Witam,
czy ktoś z forumowiczów wie kiedy takie spotkanie ma się odbyć? chyba już pora  a ze strony db nadal cisza (przynajmniej u mnie).
Mam jeszcze pytanie ile płacicie za fundusz remontowy 0,30 czy 0,50? gdzieś tu wyczytałam, że mają podwyższyć do 0,50 a ja od poczatku mam 0,50 więc o co chodzi?

Niezmiernie miło, że się Pan odezwał bo dodzwonienie się do db (wew. 110, 111) nie jest łatwe, proszę popróbować. Pewnie się mylę, ale na zebraniu organizacyjnym mówiono o wczesniejszym niż czerwcowe spotkaniu. Jesśli chodzi o wywóz śmieci to mam nadzieję dowiedzieć się które pojemniki są dla 3 najpierw oddanych bloków (gdzie właściciele już chyba wykończyli mieszkania) a które dla pozostałych? Jako, że dookoła nadal plac budowy to będziemy tak placić latami za kontenery? zawsze w okolicy będzie ktoś wykańczał mieszkania i może cos podrzucić. Przypominam też, że nadal ponosimy koszt wywozu śmieci za piwnice i garaże i to niemłe sumy więc chyba powiino wystarczyć. Odrębna kwestia to wywóz śmieci z kontenerów, chyba nie był aż tak częsty skoro smieci często walały się dookola (sprawa zgłaszana do p. Artura ale to już materiał na odrębną historię). Będę wdzięczna jeśli wyjaśni Pan za czyje śmieci teraz placę bo w moim bloku remonty pokończone!

Temat ŚMIECI jest bardzo drażliwy. Ja na pewno za innych wykańczających mieszkania nie zamierzam dalej dopłacać. Uważam, że teraz już było to spore nadszarpnięcie, ok płaciłam ale płacić dalej tak dużo to już lekka przesada. Mieszkanie mamy wykończone od listopada i nie mamy innych odpadów niż bierzące z normalnego bytowania. Poza tym kilka miesięcy wstecz płaciliśmy niemałe pieniądze VB między innymi za wywóz śmieci.
Dlatego też jak tak dalej ma być wynajmę sobie mały śmietnik np od jumara zamknę na kłódkę i będę wiedziała za co płacę.

Jeżeli chodzi o informowanie mieszkańców o terminie zebrania to niestety my mieszkamy od początku grudnia i nie zostaliśmy poinformowani o zebraniu:(.Jesteśmy cały czas na miejscu a telefony takie jak podawaliśmy VB nadal są aktualne, więc nie wiem dlaczego nie mieliśmy takiej informacji, zobaczymy jak będzie tym razem, ponieważ wcześniej otrzymaliśmy informacje od DB, że: " właściwie to nie potrafię Pani powiedzieć dlaczego nie otrzymaliście państwo informacji o planowanym zebraniu".Myślę, że łatwiej byłoby wywieszać informację o zebraniu na tablicy ogłoszeń w klatce, wtedy na pewno wszyscy będą poinformowani i nie będzie sytuacji, że kogoś nie było, albo nie mogliśmy się dodzwonić.

Kochani popatrzcie trochę w te kontenery, wystarczyłoby trochę zgniatać wrzucane kartony i inne odpady, miejsca byłoby więcej. Sama kilka razy opieprzyłam swoich wykonawców. Ale jak to jest w naszym społeczeństwie każdy myśli, że to inni za to zapłacą ... To samo tyczy się niszczenia zagospodarowania na naszym osiedlu.

Za wywóz śmieci płacą wszyscy, ci co już wykończyli mieszkania i ci co je nadal wykańczają i tutaj nie ma co rozdzielać mieszkańców. Jednak w kontenerach lądują też śmieci wyrzucane z trwających budów nowych budynków VB, czego sami byliśmy świadkami. I nie były to drobne rzeczy, czy DB jest w stanie coś z tym zrobić?

Szanowny Panie Prezesie aby powiadomić mieszkańców o zebraniu propnuję wrzucić informację do skrzynek lokatorów i wywiesić informację na tablicy ogłoszeń, myślę że wystarczy. Nie rozumiem pomysłu z dzwonieniem, ja osobiście nie życzę sobie aby ktoś z db miał dostęp do nr mojego prywatnego telefonu, no chyba że Pan i pracownicy db podadzą mi swoje prywatne nr, wtedy będziemy kwita!
Na temat zieleni w garażach i piwnicach nic nie wspominałam (prosze przeczytać jeszcze raz), pisałam natomiast o ponoszeniu przez lokatorów kosztu wywozu śmieci również z garaży i piwnic (liczone wg metra kwadratowego), razem z mieszkaniem jest to koszt nie mały jakieś 50 zł mc. Z całym szacunkiem ale jeśli db nie radzi sobie z problem wywozu śmieci to może należy pozostawić tą kwestię lokatorom niech sami zdecydują albo wycofać się z administrowania. Osiedle się rozbudowuje i mieszkania bedą wykańczane przez najbliższych kilka lat! czy to ma oznaczać, że mieszkańcy, szczególnie 3 pierwszych oddanych bloków, mają ponosić koszty wywozu kontenerów przez te lata? proszę mi to wyjaśnić? Dla tych 3 bloków już dawno powinny być zwykłe śmietniki, zamykane na klucze. Dla pozostałych kontener, bo fakt tam się jeszcze mocno remontują i tyle.To nie moja sprawa, że nie ma Pan kontaktu do wszystkich właścicieli, można im wrzucić pisemko do skrzynki na listy a w sytuacji, gdy będą kluczy do śmietnika potrzebować napewno się sami odezwą. Pan twierdzi, że zamykanie śmietników na klucz się nie sprawdza ale sama się chętnie o tym przekonam, na słowo wierzyć nie muszę.
Przepełnienie śmietników o którym Pan pisze nie było wcale takie nagłe. "Niemieszkańcami" wysypujacymi odpady budowlane do kontenerów wspólnoty są podwykonawcy vb.
Szkoda, że w swojej odpowiedzi nie odniósł się Pan do kwestii braku możliwosci dodzwonienia się do db i odzywek niektórych pracowników(nie piszę tu o księgowości, tam jest wszystko ok).
Pozwolę sobie jeszcze spytać jaka jest przyczyna odwlekania zebrania członków wspólnoty? czy zebranie nie powinno się odbyć przed 31 marca? Wiem możliwości wymuszenia tego brak ale świadczyłoby to o szacunku db do lokatóryw, z których pieniędzy między innymi żyje. Jako właściciel jednego z mieszkań napewno Pan rozumie :)
Pozdrawiam.

Nie chcę nikogo bronić ale poprzednie zebranie nie było zebraniem typowo wspólnotowym i miało na celu zwrócenie uwagi na pewne niemiłe wydarzenia, które miały miejsca wcześniej jak np. nie pilnowanie wykonawców, którzy taczką wjeżdżają do klatki i demolują przy tym drzwi, częste psucie bramy itp. Co nie zmienia faktu, że prawdziwe zebranie miało się odbyć w marcu!!!

Tak zebranie miało na celu zwrócenie uwagi na te problemy, szkoda ze nic nie dało. W mojej klatce wykonawcy zachowywali się skandalicznie, prosiłam p. Makielę o interwencję, odpowiedź brak kontaktu z włascicielami (ich ulubiona odpowiedź) i nie wierzę, że ktokolwiek potrudził się aby ten kontakt złapać.
Zebranie już dawno powinno się odbyć ale to chyba nie na rękę db skoro odwleka bo innego rozsądnego powodu nie widzę. Pan Prezes umilkł, mam nadzieję, że to z braku czasu nie z braku argumentów.
n073 dzięki za info o możliwości zaskarżenia uchwał.

my mieszkamy od konca stycznia i ani razu nikt nas nie informowal o jakimkolwiek zebraniu... tak jak pisali poprzednicy wyrazna informacja na tablicy ogloszen powinna zalatwic sprawe!

zebranie było tylko jedno i odbyło się pod koniec listopada lub na początku grudnia dokładnie nie pamiętam.

Panie Zbigniewie, muszę Panu powiedzieć ż mieszkańcy Maciejkowego Wzgórza mają oczy szeroko otwarte. Jeśli jest Pan szczery, to proszę opisać jaki numer chciał wywinąć Vastbouw na Duńskiej, gdzie wybudował budynki a potem powierzył firmie  Dom best zarządzanie. Słowo "chciał" jest tutaj kluczowe. Tak samo jak na Maciejkowym Wzgórzu, kontenery były wystawione obok budowy następnych budynków, pracownicy Vastbouw zapełniali je a potem mieszkańcom wystawiono rachunek na dużą kwotę wciskając kit że tak dużo śmieci jest produkowanych przez lokatorów. SPRAWA SKOŃCZYŁA SIĘ W SĄDZIE. MIESZKAŃCY DUŃSKIEJ WYGRALI.
Dlatego Szanowny Panie robimy zdjęcia i mamy świadków, że z kontenerów korzysta również Vastbouw. Nie damy się nabrać na ten numer. PROSZĘ NAPISAĆ SZCZERZE I ODPOWIEDZIEĆ - CZY TAKA SYTAUACJA NA ULICY DUŃSKIEJ MIAŁA MIEJSCE?

ZG napisał:

Uwzględnił natomiast okoliczność (którą my podnosiliśmy), ze kontenery nie były kontenerami Wspólnoty bo wtedy jeszcze jej nie było.

Posiadamy imienne faktury  za okres gdy nie było wspólnoty a ponosiliśmy koszty na rzecz VB za wywóz śmieci z kontenerów. Rozumiem że pracownikom potrzebne są kontenery na śmieci, ale nie mają ich! Nie widziałam nigdzie kontenerów na budowie, natomiast to że wyrzucają do naszych widać nagminnie. Skoro nałożyli na nas koszt za użytkowanie kontenerów w okresie sprzed działalności wspólnot to albo niech mają swoje lub dopłacają do naszych. To chyba logiczne.

Mam nadzieję, że w przypadku naszych wspólnot, jak dotąd nie jesteśmy obciążeni od VB żadnymi dodatkowymi fakturami za odpady.

Proszę też odpowiedź na pytania w wątku o utrzymaniu terenu :)

Szanowny Panie Prezesie.
Napisał Pan:
""VB obciążył zatem wspólnotę (jak już powstała) kosztami wywozu. Zażądaliśmy zwrotu pieniędzy. VB odmówił, pozwaliśmy zatem VB do Sądu.""

GDZIE TU JEST SENS I LOGIKA ODPOWIEDZI?  (1) VB OBCIĄŻA WSPÓLNOTĘ, (2) ZAŻĄDALIŚMY ZWROTU PENIĘDZY, (3) VB ODMÓWIŁ, (4) WSPÓLNOTA POZWAŁA VB DO SĄDU.

I TERAZ PYTANIE.
W JAKI SPOSÓB VB POZYSKAŁ PIENIĄDZE OD WSPÓLNOTY, ŻE WSPÓLNOTA ŻĄDAŁA PÓŹNIEJ ZWROTU PIENIĘDZY? WG PANA WYPOWIEDZI BRAKUJE JEDNEGO OGNIWA. CZY POWINNO BYĆ TAK? -
KTOŚ" ZGODZIŁ SIĘ NA ZAPŁACENIE VB ZA ŚMIECI, ZROBIŁ SIĘ DYM, A POTEM DOMBEST WYSTĄPIŁ O ZWROT KASY, VB NIE CHCIAŁ ODDAĆ I SPRAWA POSZŁA DO SĄDU."

Witam Panie Prezesie,
Proszę o informację czy został już przez Państwa zatwierdzony protokół odbioru dotyczący likwidacji usterek, złoszonych w protokole technicznym odbioru budynku Limby 35-37 z dnia 30 września 2009 roku. Jak zapewniali mnie pracownicy w siedzibie wspólnoty, portokół ten miał być zweryfikowany przez Państwa do 21 maja 2010 r.

Cytuję pana Prezesa -  "Nie jest więc prawdą, że VB wrzucał odpady do kontenerów Wspólnoty, tylko na odwrót."

Rozmawiałem z mieszkańcami na Duńskiej, mówią że VB wrzucał, są świadkowie że VB wrzuca na Maciejkowym Wzgórzu - Pan mówi że nie wrzuca, Panie Prezesie gdzie pan ma oczy, skąd takie klapki na oczach w jedną stronę.
MY MIESZKAŃCY MACIEJKOWEGO WZGÓRZA MÓWIMY PANU - WRZUCAŁ!!!!.

I PRZYPOMINAM, ŻE TO MY PŁACIMY ZA ZARZĄDZENIE PANU PREZESOWI NASZYM OSIEDLEM, NIECH WSŁUCHA SIĘ PAN CO MÓWIĄ MIESZKAŃCY, GDYŻ CHĘC ZARZĄDZANIA DUŻYM OSIEDLEM SZYBKO STANIE SIĘ MARZENIEM NIEZREALIZOWANYM, CO NAJWYŻEJ UDA ŚIĘ PANU ZARZĄDZAĆ JEDNYM BUDYNKIEM - W TYM CO PAN MIESZKA ( O ILE SĄSIEDZI PANU POZWOLĄ), A RESZTA POWIE FIRMIE DOMBEST ---SALUT!!!!

Po czynach ich poznacie. A fakty fakty jakie są każdy widzi.

- Zamykane pojemniki nie powstały a miały powstać (popieram wypowiedź N073)

- Podobnie jak na ul. Duńskiej grozi nam proces z VB o śmieci. Nie wyciągnął Pan wniosków z tamtej lekcji ? Czy to norma w DomBest ? A może zbieg okoliczności ? Jest Pan prezesem i nie potrafi Pan zorganizować sprawiedliwego wywozu śmieci bez procesu sądowego ?

- Na pierwszym spotkaniu wspólnoty zobowiązał się Pan, że nie będą naliczane opłaty za wywóz śmieci od garaży i komórek lokatorskich - (kawalerka z garażem generuje więcej śmieci niż kawalerka bez garażu ?) NIE DOTRZYMAŁ PAN SŁOWA.

- Jeśli na ul. Duńskiej tak szybko i ochoczo zapłacił Pan za śmieci dla VB, żeby, jak Pan mówi uniknąć wysokich odsetek, to czy VB zapłacił mieszkańcom odsetki za to że nieprawnie pobrał opłatę za śmieci i obracał ich pieniędzmi ?

- Mówi Pan, że trzyma Pan stronę wspólnoty bo to Wasz klient, nie rozumie Pan skąd podejrzenia mieszkańców, może ja Panu na to odpowiem - bo VB to Wasz pracodawca. VB a nie mieszkańcy wybrał DB na zarządcę, dał Wam pracę. Tak więc partnerem strategicznym jest dla Państwa VB, który buduje kolejne bloki i oczywistym jest, że macie Państwo nadzieję na zarządzanie nimi. Rozumiem że jeśli będziecie Państwo trzymać stronę mieszkańców i walczyć o ich prawa wobec dewelopera to VB wytypuje was jako zarządcę następnych bloków ? No chyba, że nie wytypuje....
Pan kupił mieszkanie w pierwszym bloku, który sprzedawany był po najniższej cenie, nie widzi Pan tu konfliktu interesów ? Ja kupiłem mieszkanie po wyższej cenie bo pierwszy blok sprzedany był "na pniu", Pan dziwnym trafem stał jako jeden z pierwszych w kolejce...

Nie rozumiem jeszcze jednego, pisze Pan "Nie jest więc prawdą, że VB wrzucał odpady do kontenerów Wspólnoty, tylko na odwrót". Skoro tak było to dlaczego VB przegrał proces ? Podważa pan wyrok sądu ? To po czyjej Pan w końcu stoi stronie ? Wspólnota podrzucała śmieci i jeszcze proces wygrała, ciekawa sprawa.

Na koniec - jeśli nie ma Pan doświadczenia z zamykanymi śmietnikami to niech Pan mi wierzy na słowo - ten system się sprawdza. Sam mieszkałem kilka lat w mieszkaniu gdzie śmietniki były zamykane i nie było z tym ŻADNEGO problemu. Śmietniki były zawsze zamknięte, nikt nikomu nie podrzucał śmieci, czystość, porządek, niskie opłaty. A Pan wpycha nas swoimi rozwiązaniami na proces sądowy, pogratulować.

Jeśli jeszcze Pan "nie łapie" skąd ten ton i frustracja ludzi to podam przykład. W poprzednim mieszkaniu (47m.kw) za śmieci płaciłem 10,80zł miesięcznie. Tutaj 58,78zł(stan osobowy bez zmian, choć przyznaję że mieszkanie trochę większe) a Pan mówi o tym, że trzeba będzie jeszcze dopłacać. Tak Państwo zarządzacie ? Chce Pan jeszcze coś dodać ???????????

Panie Prezesie taka mała uwaga pewnie możecie zwrócić uwagę na to w jakich miejscach jest stawiany kontener na śmieci, nie dosyć, że mamy jako mieszkańcy bardzo mało miejsc parkingowych, to na dodatek jest on stawiany na miejscach parkingowych przy wjeździe do garaży, czyli 2 miejsca mniej, już nie mówiąc o parkowaniu w godz. pracy 7-17 pracowników Makdomu przy ul. Maciejkowej 26 i 28.To są miejsca przeznaczone dla mieszkańców a nie pracowników:( prosilismy o postawienie znaku o zakazie parkowania, który nie dotyczy mieszkańców, ale zero reakcji, przecież pracownicy Makdomu mogą parkować po drugiej stronie budowy!

PANIE PREZESIE. PROSZĘ JESZCZE ODPOWIEDZIEĆ, JAK TO JEST MOŻLIWE, ŻE 6 NIEZALEŻNYCH WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH MA TEN SAM ŚMIETNIK NA ODPADY??

dziwnym trafem kontenery na odpady postawione są pod płotem oddzielającym nasze osiedle od nowo budowanego dalszego etapu Maciejkowego Wzgórza, mieszkańcy Maciejkowej 30-32 oraz Limby 35-37 mają najdalej do owych kontenerów zaś pracownicy VB mają pod nosem kontenery na podrzucanie swoich odpadów,
również mieszkałem na osiedlu gdzie bardzo dużo mieszkańców domków podrzucało śmieci więc spółdzielnia Wspólny Dom zamontowała zamki i dostęp mieli wyłącznie mieszkańcy osiedla
co do parkowania równoległego przy ul. Maciejkowej to chciałem jeszcze nadmienić, że parkują na niej również mieszkańcy Makdomu, gdzie jak wiadomo na ich osiedlu miejsce parkingowe jest płatne więc parkują bezpłatnie na naszej części osiedla

Według mnie to docelowo przy ulicy Maciejkowej nie powinno się wcale parkować, bo wtedy dwa samochody jadące naprzeciw nie mogą się minąć. Obecnie nie jest to problemem, gdyż nie ma zbyt wielu mieszkańców, ale jak oddadzą kolejne budynki może się zrobić nieciekawie. Jeśli chodzi o korzystanie z tej drogi przez mieszkańców MAK DOMU to informuję że mają takie prawo bo mają udziały w tej drodze. Zresztą z tej drogi będzie wjazd do ich garażowca, zatem trudno żeby było inaczej.

Nie jest jednak niczym uzasadnione parkowanie przez pracowników zarówno MAK DOMU jak i podwykonawców VB, zwłaszcza, że często samochody stoją na zakręcie lub naprzeciw wyjazdu do garażu. Ale niektórzy widać nie znają przepisów, a prawo jazdy pewnie kupili....

zigzak napisał:

Według mnie to docelowo przy ulicy Maciejkowej nie powinno się wcale parkować, bo wtedy dwa samochody jadące naprzeciw nie mogą się minąć.

Tylko, że nie da się uniknąć parkowania wzdłuż Maciejkowej mieszkańców osiedla, gdyż miejsc parkingowych jest jak na lekarstwo

zigzak napisał:

Jeśli chodzi o korzystanie z tej drogi przez mieszkańców MAK DOMU to informuję że mają takie prawo bo mają udziały w tej drodze. Zresztą z tej drogi będzie wjazd do ich garażowca, zatem trudno żeby było inaczej.

no ale chyba tylko Ci, którzy będą mieszkali w tych dwóch nowo budowanych budynkach a nie wszyscy mieszkańcy Makdomu (zwłaszcza Ci mający mieszkania od ul. Kalinowej)?

Panie Prezesie
Byłam na zebraniu w listopadzie 2009 roku i była mowa o kolejnym zebraniu na  koniec marca lub początku kwietnia. Co więcej udało mi się do Państwa dodzwonić w II połowie marca powiadomiono mnie,że zebranie jest przewidywane na kwiecień po świętach Wielkanocnych. Jak może Pan teraz mówić,że od poczatku mowa była o pólrocznym okresie oczekiwania- Takiej mowy na pewno nie było na zebraniu, a wręcz przeciwnie sam Pan powiedział,że zebranie wspólnoty musi odbyć sie do końca pierwszego kwartału bo taki jest wymóg prawny.


Co do zachęcania do kontaktu mailowego to... no cóż - mimo,że zachęcał Pan do pisania maili na adres biuro@dombest.pl, jak się okazało po mojej rozmowie telefonicznej , to skrzynka, którą Pan Prezes osobiście odbiera, niestety odpowiedzi nie otrzymałam od grudnia  do marca,stąd też był mój telefon w marcu.
Osobiście nie polecam takiego kontaktu, no chyba,że to ja tylko miałam takiego pecha.

Pozdrawiam
Edyta Czyżycka

Witam,
jak widzę w tym wątku poruszana jest również drażliwa kwestia odpadów.

Ktoś słusznie zauważył, że 6 niezależnych wspólnot ma wspólne śmietniki.
Proszę jednak zauważyć również, jak się popatrzy na cały plan osiedla (plan zagospodarownia terenu), że tak naprawdę tych wspólnot będzie więcej. A to wynika równiez z tego, że śmietniki są usytuowane na działce nr 50/38, która, jak sądzę, ciągnie się przez całe osiedle (na pewno przez etap I i etap II). Nadto, w II etapie przewidziany jest (wg planów, którymi ja dysponuję tylko jeden śmietnik na 9 budynków).
Pod względem prawnym działka ta jest, póki co przedmiotem własności (a poprawniej współwłasności) właścicieli mieszkań w 6 blokach I etapu oraz firmy VB z uwagi na to, że II etap dopiero się buduje i pozostała część udziałów tej działce należy właśnie do VB. Działka ta nie jest przedmiotem właśności (czy nawet współwłasności) wspólnot.  Zatem, korzystnie z tych działek, w tym ze śmietników na nich posadowionych może być uregulowane przez określenie zasad korzystania z działki przez współwłaścicieli.
Nie wiem czy ktokolwiek się nad tym pochylił na etapie projektowania osiedla.

Za chwilę bowiem okaże się, że albo będzie potrzeba zdeklarowania się poszczególnych właścicieli nieruchmości 50/38 z jakiego śmietnika chcą korzystać (biorąc pod uwagę, ten który jest dla nich najwygodniejszy do korzystania) i na tej podstawie określać koszty, albo okaże się, że koszty trzech smietników należy rozkładac na 15 budynków, a to może nie być takie fajne, zwłaszcza, że etap II będzie się "wykańczał" jak etap I o tym już być może zapomni.

Poza tym, jak wskazuje praktyka, wywóz śmieci rozliczany jest w budynkach wielorodzinnych (czy to wspólnot, czy to spółdzielni mieszkaniowych) na osoby, a nie na m2. W koncu smieci nie generuje powierznia tylko ludzie, niezależenie od powierzchni jaka zajmują.
a może wywóz odpadów należy rozliczać wg udziałow w działce nr 50/38. Na chwilę obecną największy udział ma VB (udziały, które są związane z całym II etapem i następnymi).

Zwraca również uwagę, że w aktach notarialnych dla DB został powierzony wyłącznie zarząd nieruchomością wspólną (a więc nieruchomością wspólnoty mieszkaniowej) a nie nieruchomoscią, tu: działką nr 50/38, stanowiącą przedmiot współwłasności włascicieli lokali w poszczególnych budynkach i VB.

Powstaje również zasadnicze pytanie (i kieruję je przede wszystkim do pana Prezesa Grzywaczyka) w jaki sposób zakontraktowane są usługi na wywóz śmieci. Czy przez poszczególne wspólnoty czy w jakiś inny sposób? W takich umowach określa się przecież szczegóły świadczenia usługi (w jakim punkcie stoją kontery czy pojemniki dla danej umowy, itp., itd.) i to jest wielce interesujące skoro smietniki są wspólne na chwile obecną dla 6 wspólnot mieszkaniowych i VB, który ma najwiekszy udział w działce 50/38.



To tyle na chwilę obecną,

Pozdrawiam
Sylwia Klimko

No to czekamy na pierwszą merytoryczną odpowiedź. Oczekujemy konkretnych działań od Pana, problemy zostały wypisane ( tylko część), a Pan, że oczekuje merytorycznej dyskusji...


Szanowni mieszkańcy, oto konkrety:

Zmiana zarządu na wybrany przez wspólnotę lokatorów:
wynajęcie sali w pobliskiej szkole - 50 zł,
przybycie notariusza - 400 zł


P.S. Cytuję Pana Prezesa -

odp. dla edczy.
Szanowna Pani Edyto. Jutro zareaguję na brak odpowiedzi na Pani listy pod nasz adres email....

Rozwiał Pan moje wszelkie wątpliwości tą odpowiedzią  panie prezesie...

Może naprawdę lepiej samemu zorganizować zebranie, zamiast czekać w nieskończoność na łaskawe działania ze strony db. Według mnie stwierdzenie na ostatnim zebraniu, że koszty mozna będzie oszacować po pół roku, nie było wspólnym ustaleniem następnego spotkania. To było stwierdzenie i tyle. Może tym razem trzeba Pana Prezesa nagrywać? będzie dowód na to co mówił a czego nie.
A jak wygląda procedura zmiany zarzadu? jaką większością musi być przegłosowana? Myślę, że to jest do zrobienia, no może poza pierwszym blokiem, gdzie oprócz Pana ZG mieszkania mają też pracownicy VB i ich rodziny (otwarcie o tym u nich w biurze mówiono).
Panie ZG nie ma co się obrażać i unosić, tu nie ma teori spiskowych jedynie stwierdzenie nieprawidłowości, na które i jako lokator i jako prezes db powiniwn Pan zareagować. Co Pan zrobił z infornmacją o śmieciach vb w naszych śmietnikach? interweniowal Pan w tej sprawie? prosił o partycypację w kosztach? Myslę, że nie bo nie kąsa się ręki, która karmi. Czy sprawa znowu musi się w sądzie skończyć?
Na poprzednim zebraniu lokatorzy prosili db (jako swojego przedstawiciela) o wystąpienie do vb w sprawie zmian na placu zabaw. Czy db zrobił coś w tym kierunku? jeśli tak to powinny być na to jakieś dokumenty bo chyba "na gębę" się takich spraw nie załatwia.

W dotychczasowym mieszkaniu za wywóz śmieci placę 24 zł, na Maciejkowym 58 (nie mieszkając) i nie mam zamiaru nic doplacać. W moim dotychczasowym bloku zamykanie śmietnika na zamek się sprawdza i nigdy nie widziałam żeby ktoś zapomnial zamknąc. Więc dość już wciskania kitu, że to zły pomysł.

I jeszcze pytanie do założycieli forum, może warto je otworzyć tak aby każdy, bez logowania miał dostęp. To by ułatwiło niektórym zainteresowanym decyzję o kupieniu bądź niekupieniu mieszkania. Sama kiedyś szukalam w necie informacji o vb i gdybym na coś takiego trafiła to pewnie by mnie tam nie było.

Aby zmienić zarządce należałoby wcześniej zapytać jakie warunki może on nam zaoferować. Należy więc najpierw zebrać oferty od innych firm zarządzających. Aby zebrać oferty trzeba najpierw dostarczyć niezbędne informacje, o ilości mieszkań, ich powierzchni, powierzchni działki, powierzchni klatek schodowych, piwnic, terenów zielonych, zainstalowanych urządzeń elektrycznych w częściach wspólnych sposobie ogrzewania mieszkań, itp. Te informacje należy wyciągnąć od obecnego zarządcy. Jest jeszcze jedna bardzo istotna sprawa. Właśnie posiadanie wspólnych dla kilku wspólnot terenów i miejsc na składowanie odpadów. Gdy każda wspólnota będzie miała innego zarządce, powstanie problem/bałagan/ bo wspólnoty będą musiały wspólnie rozliczać się pomiędzy sobą, za wywóz nieczystości, sprzątanie, odśnieżanie i utrzymanie wspólnych dróg które mamy. W przypadku odpadów można jeszcze podzielić istniejące pomieszczenia, ale będzie to trudne.

Nie pisze tego po to aby zostać przy DB, ale chce wszystkim uświadomić, że lepiej jak będziemy mieli wspólnego zarządce. Wobec powyższego zmiana zarządcy powinna być omówiona wspólnie z wszystkimi mieszkańcami 6 budynków. Lepiej przemyśleć tą kwestię niż uwikłać się w dodatkowe kłopoty.

Mamy też wspólna drogę z innymi developerami, którzy jak znam życie nie dołożyli się do odśnieżania ani jej sprzątania. Masz zarządca pewnie jeszcze nie zainteresował się tym problemem, bo po co jak już są ludzie którzy za to zapłacą.

Do Pana ZG.
Chciałbym przypomnieć Panu, że na pierwszym zebraniu zobowiązał się Pan do przedstawienia danych dotyczących zakresu obowiązków firmy sprzątającej, przy założeniu, że stawki obecne pozostaną bez zmian. Chcieliśmy wiedzieć ile razy w tygodniu powinna być sprzątana klatka schodowa, hol garażowy, myta barierka czy parapety, ile razy w roku będą myte okna, drzwi wejściowe i garażowe, itp. Jeśli jest to rozliczane razem z utrzymaniem terenów zielonych to podobnie z częstotliwością koszenia trawy itp. Mam nadzieją że już to zostało przygotowane, tylko "przypadkowo" nie zostało do nas przekazane.

I pytanie zasadnicze. Czy możliwe jest przydzielenie poszczególnych wspólnot do konkretnych miejsc składowania odpadów bytowych? Mam Na myśli całkowite "odcięcie się" od VB i wspólnot które powstaną w wyniku oddanie II etapu Maciejkowego wzgórza.
Jeśli tak to kiedy to może nastąpić i kiedy pojemniki będą zamykane na klucz.

Pozdrawiam.
zigzak

Zig Zak, ja nie mówię o zmianie firmy zarządzającej (jeszcze nie), choc znam opinie o DB od naprawdę wielu osób, tylko na początek o wyłonieniu zarządów poszczególnych wspólnot. A jeśli chodzi o podział, wszystko da się zrobić. Plan już jest w głowach, czekamy tylko co Pan Prezes łaskawie odpowie na przedstawione tematy.

PANIE PREZESIE DODATOWE PYTANIE

ZAPIS W AKCIE NOTARIALNYM BRZMI NASTĘPUJĄCO:

ZARZĄD NIERUCHOMOŚCIA WSPÓLNĄ ZOSTAŁ POWIERZONY DOMBEST... JEŚLI STOI PAN PO STRONIE MIESZKAŃCÓW, ZGODZI SIĘ PAN ŻE WARTO TEN ZAPIS ZMIENIĆ? PRAWDA?

NA DUŃSKIEJ TEŻ PEWNA PANI, PRACOWNIK BIURA, KUPIŁA MIESZKANIE, TAK NAD NAMI CZUWAŁA, ŻE SPRAWA ZE ŚMIECIAMI W SĄDZIE SIĘ SKOŃCZYŁA. ALE WIERZĘ ŻE PAN PREZES STOI NA STRAŻY I DBA O DOBRO MIESZKAŃCÓW MACIEJKOWEGO WZGÓRZA.

My tu gadu gadu a Niemcy się zbroją... Już mamy prawie czerwiec a o konkretnym zebraniu nic nie wiadomo poza tym kolejny miesiąc kolejne rachunki (za DUŻE). Od VB przez DB wyegzekwować cokolwiek ciężko usterki części wspólnych nie są usunięte pomimo iż od zakończenia budowy minie zaraz rok, więc chyba czas zacząć działać. Albo wszyscy razem albo podzielmy się na mniejsze wspólnoty bo jak narazie to na gadaniu się kończy. Jak zaznaczył tu jeden z forumowiczów jesteśmy w większości bezimienni oprócz tych co się poznali na poprzednim spotkaniu. Może warto coś z tym zrobić, jakiś czas temu proponowałam kolejne spotkanie ale mało odzewu.

ZG napisał:

Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że moją intencją uczestnictwa w niniejszym forum (kieruję to do innych uczestników niniejszego forum) jest merytoryczna dyskusja dot. funkcjonowania osiedla "Maciejkowe Wzgórze". Dlatego nie zamierzam ustosunkowywać się, a wręcz ignorować posty snujące teorie spiskowe

Pozdrawiam
Zbigniew Grzywaczyk

Łubudubu, łubudubu....Kochany Panie Prezesie  - forum nie powstało po to, by prowadzić merytoryczne dyskusje z Prezesem DB. Forum powstało po to, by podzielić się problemami z mieszkańcami MW. Jeśli mówi Pan o merytorycznych dyskusjach powinny być one prowadzone na zebraniach, które miały być organizowane przez zarządcę.

Swoją drogą nie zauważyłem aby ktokolwiek snuł teorie spiskowe...Mieszkańcy zadają pytania i oczekują odpowiedzi na tematy, które ich nurtują.
Nie może być tak, że Pan będąc gościem na forum założonym przez nas będzie narzucał kto i na jaki temat będzie zadawał pytania.
Przez szacunek dla Pańskich pracodawców (to MY płacimy na Pańską pensję) wypadałoby odpowiadać na wszystkie pytania a nie tylko na te które są dla Pana wygodne. Proszę jeszcze raz przemyśleć ostatnie cytowane przeze mnie zdanie które Pan napisał bo naprawdę nie przystoi.


Gdyby był Pan prawdziwym gospodarzem sam założyłby Pan forum, zaprosił do niego wszystkich mieszkańców i wtedy mógłby Pan decydować jakie posty są poruszane.

Michał Kwaśniewski - Administrator (Kolejny, którego zapomniał Pan poinformować o zebraniu)

majka99 napisał:

.......................

I jeszcze pytanie do założycieli forum, może warto je otworzyć tak aby każdy, bez logowania miał dostęp. To by ułatwiło niektórym zainteresowanym decyzję o kupieniu bądź niekupieniu mieszkania. Sama kiedyś szukalam w necie informacji o vb i gdybym na coś takiego trafiła to pewnie by mnie tam nie było.

Otwarte forum znajduje się tu:

http://salon.pl/Osiedle-Maciejkowe/szczegoly.html

i można tu pisać opinie dotyczące developera, jego podwykonawców oraz innych opinii dotyczących MW

A Pan Prezes czemu nie odpowiada na nasze pytania? Jeszcze Pan szuka winnych braku odpowiedzi na maila? Czy to może jest standardowa szybkość załatwiania spraw przez Dombest? Jak wygodne tematy to wpisywać się jest ochota, ale jak już trzeba konkretnie odpowiadać to cisza....

Ja tam nie chcę nic sugerować bo Pan Prezes się jeszcze bardziej obrazi ale przy placu zabaw stoi stara taczka, ciekawe kto i po co ją tam postawił.... ;)

ostatnio zauważyłam, że ktoś z MAkdomu używał taczki i wysypywał piasek do swojego ogródka - może z naszej piaskownicy:)

AK35 napisał:

ostatnio zauważyłam, że ktoś z MAkdomu używał taczki i wysypywał piasek do swojego ogródka - może z naszej piaskownicy:)

Chodziło mi bardziej o to, że taczka ta mogła by służyć do przewozu osób. Można by na niej np. kogoś przewieźć/wywieźć. Mogła by to być np. osoba odpowiedzialna za ustawienie śmietników na trawniku, zamiast w "śmietnikowych domkach".

my poki co zadnego info na temat zebrania nie dostalismy...a w ogole to gdzie ono ma sie odbyc ?

My mamy od 17 do 18, widzę że każda wspólnota osobno co byśmy się nie skrzyknęli i im nie pokrzyżowali planów...

cieszcie się, że macie w piątek bo Maciejkowa 30-32 ma w sobotę, Dombest sobie jaja robi dezorganizując nam weekend

Maciejkowa 26, 28 ma zebranie w sobotę od 10 do 11:30, jak dla mnie to trochę mało czasu na sprawdzenie na co zostały wydane nasze pieniądze.
Mam nadzieje że Przedstawiciel DomBest'u przygotuje wszystkie niezbędne materiały pozwalające na rozliczenie się z każdej złotówki.

n073 napisał:

Mr. X napisał:

cieszcie się, że macie w piątek bo Maciejkowa 30-32 ma w sobotę, Dombest sobie jaja robi dezorganizując nam weekend

sobota 6 rano:)

6 rano nie była by zła ;) niestety mamy na 11:30 - 12:30 więc cały dzień zmarnowany
a tak swoją drogą czy można wpłynąć na DB by zmienili termin zebrania?

Właśnie też jestem za zmianą dnia zebrania sobota 19.06 i to w samo południe, przecież większość ma plany weekendowe. Zebranie organizuje się w dni robocze, to też zostanie poruszone na zebraniu!!!

carrement napisał:

Właśnie też jestem za zmianą dnia zebrania sobota 19.06 i to w samo południe, przecież większość ma plany weekendowe. Zebranie organizuje się w dni robocze, to też zostanie poruszone na zebraniu!!!

Nie wiem czy nie masz przekłamania na swoim "zaproszeniu" ale my mamy godz 10 jako czas rozpoczęcia zebrania. Zgadzam się, ten temat również należy poruszyć na zebraniu.

Witam,
Zagubiła mi się informacja odnośnie spotkania dzisiejszego z Limby 31 i 33. Mógłby ktoś napisać o której i gdzie ma się odbyć zebranie wspólnoty?

Dombest oczywiście nie odbiera telefonów przez cały dzień..

zebranie dla wspolnoty limby 31-33 dzisiaj o godzinie 1700 w szkole podstawowej Sto, ul.tomaszowska 1, to jest okolica komuny paryskiej koło tego bajorka:)

ok dziękuje:)

Na spotkaniu prezes zaproponował 38 000 za utrzymanie terenów zielonych, podobno jest to najniższa oferta.
Wg mnie stawka jest GRUBO przesadzona. Nasza wspólnota nie zgodziła się na takie koszty.
Ustrzymanie terenów zielonych sprowadza się do:
- skoszenie trawnika 12x w roku(2x w miesiącu w sezonie wiosenno-letnim))
- ewentualne podsypanie nawozem
- usunięcie chwastów z klombików

Za te pieniądze możemy zatrudnić w sezonie(6 miesięcy) osiedlowego ogrodnika na cały etat, z pensją 6300zł miesięcznie. Nie wiem tylko co miałby tam robić przez cały ten czas.
Póki co sprawa jest nierozstrzygnięta.

Wg mnie jeśli takie są oferty firm to może trzeba pomyśleć o zatrudnieniu na umowę-zlecenie "Pana Kazia" emeryta, który będzie latem strzygł trawnik, zimą odśnieżał a w wolnej chwili umyje podłogi na klatkach schodowych, pozmiata, wymieni żarówkę. Podejrzewam, że i tak będzie się strasznie nudził a nam odpadnie opłata nie tylko za utrzymanie terenów zielonych ale też za sprzątanie i inne pierdoły wymienione w rachunku. Nawet jeśli zapłacić Panu Kaziowi średnią krajową to i tak będziemy mieli rachunki o 30-40% niższe. DomBest niech się ograniczy do przyjmowania wpłat od lokatorów itp.

NIE DAJMY SIĘ NACIĄGNĄĆ !

I jak wrażenia po zebraniach? Czy którejś ze wspólnot udało się uzyskac jakieś konkretne informacje na temat poniesionych kosztów, ile kosztuje sprzątanie, koszenie itd? Ja nadal nie mogę wyjść z szoku, takiej niekompetencji jaką reprezentuje prezes db to w życiu nie widzialam!!! I ten pomysł pomocy mieszkańcą w walce z vb, wynajęcie przez nich prawnika i rzeczoznawcy budowlanego czy aby nie po to by zaszkodzić i namieszać. Przecież i prawnik i rzeczoznawca też mogą być na usługach vb i sprawę poprowadzić tak by mieszkańcy dostali po nosie. Nie wierzę i nigdy nie uwierzę, że db nie jest marionetką vb i działa tylko i wyłącznie na ich korzyść. Nie wróżę im też zbyt długiej kariery w zarządzaniu na Maciejkowym, kilka lat mieszkańcy się poznają i dadzą kopa tej firmie z pseudo prezesem na czele.

na zebraniu nie zapadła żadna umowa wiarzaca pomiedzy db a firma do pielegnacji zieleni, na szczescie, ale koszty ktore pan prezes podawal byly przedstawione od jednej tylko firmy, ktora i tak podobno nie zgodzila sie pozniej na ta pielegnacje, mysle ze zatrudnienie pana "kazia" za duzo nam nie daje bo odpadow po skoszonej trawie nie mozna po prostu gdzies wyrzucic, bo po jakims czasie zrobi sie góra śmieci.
poza tym nie sadze zeby dom best wypadal aż tak źle w zarzadzaniu.

raq777 napisał:

na zebraniu nie zapadła żadna umowa wiarzaca pomiedzy db a firma do pielegnacji zieleni, na szczescie, ale koszty ktore pan prezes podawal byly przedstawione od jednej tylko firmy, ktora i tak podobno nie zgodzila sie pozniej na ta pielegnacje, mysle ze zatrudnienie pana "kazia" za duzo nam nie daje bo odpadow po skoszonej trawie nie mozna po prostu gdzies wyrzucic, bo po jakims czasie zrobi sie góra śmieci.
poza tym nie sadze zeby dom best wypadal aż tak źle w zarzadzaniu.

Ja słyszałem, że Prezes zwrócił się do kilku wiodących firma z tej branży i ta oferta jest najkorzystniejsza.
"Odpady" po skoszonej trawie to siano, można nim karmić króliki albo wynająć kontener (1100litrów za ok 50zł) i tam wrzucić więc to nie problem.
"Pan Kazio" to tylko propozycja, czekam na inne, może ktoś zna firmę która załatwi ten temat po rzeczywistych kosztach ?
Jeśli nie, to ja taką firmę założę - moja oferta to 20 tysi za to samo, zrobię to z pocałowaniem ręki, wcale nie żartuję :) A zrobię to tak jakbym dla siebie robił ;)

pomysl jest na pewno dobry zeby pan zrobił to sam, ale tu głos mają jeszcze mieszkańcy i oni muszą na to przystać, wiem natomiast że nie warto ufać prezesom :) chodzi mi głównie o to że firma ta chciała tak duże pieniądze, zastanawia mnie czy to od czegoś zależy, czy tylko od metrażu do skoszenia i podlania i posprzątaniu? nie pamietam też czy prezes mówił, że 38tys jest od jednego koszenia czy jest to opłata miesieczna?

38 tyś to roczna opłata za koszenie i utrzymanie klombików przy wszystkich 6 budynkach. Ciekawe kto tak naprawdę wymyślił te klombiki, bo to przez nie koszt utrzymania terenu jest wyższy gdyż wymagają one profesjonalisty. Koszenie samej trawy było by znacznie niższe.

Panie Prezesie. Czy Pan wie jakiego grzyba w domu ma Pani Nina? Mówił Pan na spotkaniu że obsługuje Was najlepsza kancelaria w mieście w sprawach lokalowych. A Pan nie wie (udaje?) kiedy gwarancja i rękojmia mija na budynek? Proponuje zorganizaować spotkanie na jesień.... To jest smieszne. Proszę się nie obrażać.

jedno  jest pewne, nie usunięty grzyb dojdzie i do Pana mieszkania. Pozdrawiam.

majka99 napisał:

I ten pomysł pomocy mieszkańcą w walce z vb, wynajęcie przez nich prawnika i rzeczoznawcy budowlanego czy aby nie po to by zaszkodzić i namieszać. Przecież i prawnik i rzeczoznawca też mogą być na usługach vb i sprawę poprowadzić tak by mieszkańcy dostali po nosie. Nie wierzę i nigdy nie uwierzę, że db nie jest marionetką vb i działa tylko i wyłącznie na ich korzyść. .

Ludzie przestańcie we wszystkim szukać jakiś podstępów bo jak tak każdy będzie myślał to niedługo będzie tak, że własny sąsiad wyda nam się podstępny.

A swoją drogą każdy kto miał problem z VB dobrze wie, że nie jest łatwo więc może warto przystać na propozycję Pana prezesa DB i spotkać się w większym groni. To może coś wymyślimy, w grupie może łatwiej wyegzekwujemy coś od VB byle szybko bo gwarancję zaczynają się kończyć.

ps. Wcale nie bronie DB ale może warto spróbować? Bo ja już nie mam siły sama walczyć z VB

czy ktos dostal juz powiadomienie o zebraniu które ma odbyć sie 30 czerwca?

Ja zastałam zawiadomienie o zebraniu dzisiaj w skrzynce ma się ono odbyć 30 czerwca o godz 17 w szkole podstawowej nr 18 na ul. Komuny Paryskiej 20.
Może warto byłoby zaprosić kogoś ze świata mediów typu Kurier MM. Może VB w końcu potraktuje nas poważnie jak o sobie poczyta co nieco w prasie?

PR31 napisał:

Ja zastałam zawiadomienie o zebraniu dzisiaj w skrzynce ma się ono odbyć 30 czerwca o godz 17 w szkole podstawowej nr 18 na ul. Komuny Paryskiej 20.
Może warto byłoby zaprosić kogoś ze świata mediów typu Kurier MM. Może VB w końcu potraktuje nas poważnie jak o sobie poczyta co nieco w prasie?

To jest dobry pomysł :)

n073 napisał:

Limby 35 nie ma powiadomienia o zebraniu

może macie już innego zarządcę :)