tommy napisał:

a gdzie zalewa?

A gdzie nie zalewa ?

Po sobotnich deszczach odwiedziłem 3 otwarte "garażowce". I w każdym było to samo, woda wybija przez posadzkę i przez ściany, efekt - poziom wilgotności w garażach przekracza 90%. Wjeżdżasz do garażu wieczorem mokrym autem i wyjeżdżasz rano mokrym, nic nie schnie. Wszędzie wilgoć, pleśń.

Nie wiem jak jest z przeciekami z ogródków poprzez sufity garaży. U nas po ok 6,7 krotnym mazaniu czarnym lepidłem przez sufit nie leci.

Chodzi mi o zalewanie garaży z ogródków - Maciejkowa 35-37. Właśnie przychodzą z VB więc zobaczymy jak się sprawa zakończy.

To rozumiem, że "czarne lepidło" nie działa, skoro po tylu łataniach dalej przecieka

albo raz ale porządnie a nie na odpier...