pochwały, skargi, zażalenia, opinie, wnioski
Użytkownik
LudzieZpodDasza napisał:
nas akurat brak lamperii bardzo cieszy
klatki są schludne, biały kolor może nie jest najlepszy, ale lamperie nadają się na szkolne korytarze albo do szpitala.
Widzieliście gdziekolwiek lamperię w nowym budownictwie? Paskuda
zigzak napisał:
Lamperie w ramach rozrywki możemy pomalować sami, wówczas wyniesie to nie więcej niż 400 zł na budynek a zajmie góra 1 weekend
Jestem szczerze zdziwiony tymi wypowiedziami.
Może przytoczę jeszcze raz Słownik Wyrazów Obcych i Zwrotów Obcojęzycznych:
"Lamperia - dolna część ściany malowana (olejno) dla ochrony przed zabrudzeniem;
Tak więc lamperia, stosowana już w średniowieczu, nie jest pomalowana dla ozdoby tylko dla ochrony ściany przez zabrudzeniem.
Rozumiem, że komuś może podobać się biała farba ale przecież lamperię można pomalować olejną farbą również w kolorze białym.
Klatki są schludne do czasu, jeśli nie ma lamperii to czas ten jest bardzo krótki, u nas w bloku już są brudne.
Czy białe brudne ściany nadal są schludne ?
Do Zigzaka:
Jeśli masz ochotę pomalować sam lamperię za którą zapłaciłeś to masz do tego prawo. Możesz też pomalować u nas na klatce bo ja ten weekend wolę spędzić nad jeziorem niż wdychać wyziewy olejnej farby i jeszcze płacić za materiały.
Zgadzam się z PR31, tak powinny wyglądać klatki schodowe:
http://www.tomaszewicz.pl/page.php?d=of … edazy&s=39
Z ostatniej chwili.
Dowiedziałem się, ze klatki schodowe nie będą wymalowane. Wg prezesa T.D. lamperia jest od podłogi do sufitu w postaci białej farby.
Na słowa, że słowniki inaczej definiują słowo lamperia powiedział, że to jest kwestia interpretacji bo wg niego lamperia już jest.
Zapytany czy nie obawia się że sprawa może trafić np. do federacji konsumentów odpowiedział krótko "Nie boję się." i zakończył dyskusję.
Pozostawiam to wszystkim do rozważenia.
Offline
W naszym budynku lamperii nie ma, jak wspomniałam wcześniej nie podoba nam się ona i walczyć o nią nie będziemy.
Naprawdę mamy poważniejsze usterki, więc ci lokatorzy którzy mają mieszkania bez usterek, niech monitują będziemy im wdzięczni jak coś wywalczą.
A na kolor i wzór lamperii wpływu raczej nie mamy
Offline
KW napisał:
Jednak wygraliśmy z VB - reklamacja drzwi uznana przez przedstawiciela Gerdy - drzwi do wymiany.
Pozdrawiam
W dniu dzisiejszym pisemnie odpowiedzieli na naszą reklamację. Nie potrafią nawet pisma prawidłowo zaadresować. My reklamowaliśmy drzwi w mieszkaniu przy ulicy Jaworzynki a oni odpisują mi na reklamację i podają adres Limby.
Offline
Użytkownik
WiecznieNiezadowolony napisał:
Z ostatniej chwili.
Dowiedziałem się, ze klatki schodowe nie będą wymalowane. Wg prezesa T.D. lamperia jest od podłogi do sufitu w postaci białej farby.
Na słowa, że słowniki inaczej definiują słowo lamperia powiedział, że to jest kwestia interpretacji bo wg niego lamperia już jest.
Zapytany czy nie obawia się że sprawa może trafić np. do federacji konsumentów odpowiedział krótko "Nie boję się." i zakończył dyskusję.
Pozostawiam to wszystkim do rozważenia.
jesli oni maja takie podejscie do nas (klientow) ktorzy zaplacili po kilkaset tysiecy zl za mieszkania to po prostu BRAK SLOW...
Offline
Użytkownik
Zigzak, no co Ty, wyluzuj trochę Jak ktoś chce się wypowiedzieć na ten temat to niech pisze, po to jest to forum. Nie zamykaj nam jeszcze tematu
Zgadzam się z n073, wg mnie jest to ewidentne niewywiązanie się z umowy. Towar niezgodny z opisem. Albo malują albo obniżają cenę produktu. Ja zapłaciłem za mieszkanie z klatką schodową z lamperią i takie chcę mieć. Nasze klatki i tak są maksymalnie ubogie, podjedź sobie np. do Garden House (SGI Komfort) na ul. Szczecińskiej, zobacz jak może wyglądać klatka schodowa. Dywany, oświetlenie sufitów, windy, tabliczki z numerami mieszkań. A VB żałuje kilku puszek farby które należą się jak psu zupa. Ja się nie zgadzam z takim potraktowaniem. Tłumaczenie prezesa świadczy o tym że chyba ma swoich klientów za głupców i ja się z tym nie zgadzam.
Offline
WiecznieNiezadowolony napisał:
Zigzak, no co Ty, wyluzuj trochę
Jak ktoś chce się wypowiedzieć na ten temat to niech pisze, po to jest to forum. Nie zamykaj nam jeszcze tematu
![]()
Zgadzam się z n073, wg mnie jest to ewidentne niewywiązanie się z umowy. Towar niezgodny z opisem. Albo malują albo obniżają cenę produktu. Ja zapłaciłem za mieszkanie z klatką schodową z lamperią i takie chcę mieć. Nasze klatki i tak są maksymalnie ubogie, podjedź sobie np. do Garden House (SGI Komfort) na ul. Szczecińskiej, zobacz jak może wyglądać klatka schodowa. Dywany, oświetlenie sufitów, windy, tabliczki z numerami mieszkań. A VB żałuje kilku puszek farby które należą się jak psu zupa. Ja się nie zgadzam z takim potraktowaniem. Tłumaczenie prezesa świadczy o tym że chyba ma swoich klientów za głupców i ja się z tym nie zgadzam.
Popieram wypowiedź
Offline
Witam serdecznie,
Temat tych nieszczęsnych lamperii ciągnie się jak spagetii:), a ja chciałabym dowiedzieć się o konkretach decyzji w tej sprawie, tj.:
1)Czy każdy z osobna (oczywiście w imieniu budynku-wspólnoty) zamierza walczyć o wykończenie naszych klatek schodowych? Czy może wspólnie zgłosimy - jednym pismem - nasze ogólne niezadowolenie i żądanie wykonania wszystkich prac wykończeniowych przez VB? (zgodnie z wykazem prac określonych w załączniku nr 1 - umowy przedwstępnej)
2)Proszę o informację, czy może komuś udało się już coś wywalczyć?
Pozdrawiam
Offline
myślę, że skoro wszyscy mamy w ofercie lamperie to powinna ona być we wszystkich budynkach. W tych nowych w ofercie już nie ma lamperii tylko "klatka schodowa ściany i sufit malowane". Skoro Pan T.D. jest tak pewny siebie to może wspólnymi siłami uda nam się sprowadzić go na ziemię
Offline
Użytkownik
Ja wystąpię indywidualnie z pismem w tej sprawie. Chcę mieć oficjalną odpowiedź bo z deklaracji słownych już wielokrotnie się wymigiwali, często mówiąc nieprawdę.
Offline
Nam też lamperie nie bardzo się widzą, trzeba raczej przypilnowac zeby VB odmalował klatki jak należy bo u nas (na Limby) na klatce i wilgoć widać na ścianie, i jakieś szpachle niezamalowane...
Offline
Również popieram wcześniejsze wypowiedzi DOM BEST nie jest najlepszym zarządcą i niestety nie cieszy się najlepszą opinią w Szczecinie!Jestem również za zmienieniem zaczynając od tego, że jest zero informacji na temat zabrań, My nie dostaliśmy jeszcze ani jednej informacji na temat organizowanego zebrania, śnieg, który napadał po kolana w grudniu i styczniu prosiliśmy o odśnieżenie przez tydzień czasu, nie mogąc wyjść z własnej klatki trzeba było wychodzić drugą-żenada.Opłata pobrana w czynszu za sprzątanie klatki za miesiąc grudzień, gdzie w grudniu klatka nie była ani razu sprzątana (mieszkamy od grudnia) i Dom BEST przyznał rację po pobranej opłacie, ponieważ umowę na sprzątanie klatek mieli podpisana od 31 grudnia, ale zwrotu pieniędzy oczywiście nie widać nie ważne ile by to było, ale to są nasze pieniądze!!!
Offline
Nowy użytkownik
Dom Best to najbardziej nieodpowiedzialny i marnotrawny szczeciński administrator jakiego znam:
- DB - działa na szkodę wspólnot którymi administruje
- nie wykonuje prac remontowych ani porządkowych
- a jesli już wykonuje to z dużym opóźnieniem i byle jak
- za wszelką cenę wymusza na wspólnotach korzystanie z własnych firm budowlanych, kierowników budów, projektantach, nawet notariuszach
- szefostwo jest mocno związane z urzędnikami z gminy i tak administruje wspólnotami żeby gmina osiągała korzyści "wiadomo o co tu chodzi"
- kto pozostaje jeszcze pod administracją Dom Bestu niech czym prędzej wypowiada umowę, my zrobiliśmy to już dawno nie żałujemy.
Pozdrawiam Wszystkich którzy już uciekli od DB i tych którzy wkrótce to uczynią.
Jan Kowalski
Offline
Niestety zgadzam się z powyższym komentarzem, 25 lipca zgłosiłem do DB usterki na klatce schodowej które miały być zgłoszone do dewelopera w celu naprawy. Po 2 tygodniach zadzwoniłem się zapytać jak się sprawa ma - pani w DB powiedziała że nic nie wie o sprawie, przekazała mi tel. do pana Leszczyńskiego - on z kolei powiedział że żadnego maila nie dostał, wysłałem mu go jeszcze raz. Po kolejnych 2 tygodniach dzwonię żeby dowiedzieć się co i jak a on mi mówi że pisma jeszcze do VB nie wysłał bo pani kierownik która podpisuje pisma była na urlopie. Ale już, już... zaraz wyśle...
ciekaw jestem co tym razem wymyśli, bo oczywiście sprawa do dziś nie załatwiona...
Co do zmiany zarządcy - dostałem namiary na firmę administrującą osiedlem Garden House przy kościele warszewskim, są bardzo zadowoleni. Myślę że należałoby zacząć od przynajmniej wstępnej decyzji, czy chcemy zarządcę zmienić i ile jest osób do tego zdecydowanych. Poza tym najlepiej gdyby wszystkie wspólnoty miały tego samego zarządcę... Później dopiero będzie można coś pomyśleć o wyborze konkretnej firmy.
Offline