Maciejkowe Wzgórze - Vastbouw DEVELOPER

pochwały, skargi, zażalenia, opinie, wnioski


#16 2013-03-12 09:18:09

HKN

Użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 13
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

swojaki napisał:

Drodzy sąsiedzi z Jaworzynki 8/10 chciałbym dowiedzieć się od Was czy naprawdę uważacie że może zdarzyć się sytuacja, że któraś ze wspólnot nie będzie wam przekazywać odpowiedniej części odpłatności za oświetlenie?

Prawie tak uważamy - może zdarzyć się sytuacja, że któraś ze wspólnot nieterminowo będzie regulować należności, co w naszym przypadku - małych wspólnot - może mieć wpływ na płynność. 

Czasem powtórzyć trzeba, jeśli ktoś nie rozumie. Skoro wg Ciebie nie ma żadnego problemu z refakturowaniem oraz skoro również problemu nie ma z kwestią finansową (zaliczkowo-ryczałtową), niech Wasza Wspólnota podpisze umowę z Enea, a lokalizacja licznika zupełnie w niczym nie przeszkadza. I po problemie.

Offline

 

#17 2013-03-12 09:24:07

HKN

Użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 13
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

zigzak napisał:

.
Jeśli chodzi o obawy co do płatności, to przecież każda ze wspólnot może podjąć uchwałę w której zobowiąże się do solidarnego opłacania kosztów oświetlenia.

Odnośnie porządku na osiedlu, czy w kwestii regulaminów sąsiedzkiego współistnienia w jednym budynku - też są uchwały, a wszyscy doskonale wiemy, jak są przestrzegane Wspomnę tylko o ciszy nocnej, segregowaniu odpadów, parkowaniu czy ogólnodostępnym psim wychodku na trwanikach...

Offline

 

#18 2013-03-12 09:53:48

K11

Nowy użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-12
Posty: 9
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Dołączę swój głos do dyskusji jako mieszkaniec Jaworzynki 8/10.
Proszę o chwilę zastanowienia i szczerą odpowiedź na pytanie czy naprawdę tak ciężko zrozumieć nasze obawy dotyczące wzięcia na siebie odpowiedzialności nie tylko za koszt oświetlenia całego osiedla, ale również za całokształt spraw związanych z funkcjonowaniem latarni -  wymiany świetlówek, napraw, konserwacji, itd? Czy ktoś z Państwa ma wątpliwości odnośnie tego, ze podpisanie jakiejkolwiek umowy to jedno, a rzeczywiste wyegzekwowanie płatności to drugie? Takie sytuacje zdarzają się codziennie, zarówno w obrocie gospodarczym, jak i cywilnym. Stąd w sądach szafy pełne nakazów płatniczych czekających na klauzule wykonalności... Nikogo nie posądzam o złą wolę, ale takie sytuacje się zdarzają, to po prostu samo życie. Najzdrowiej jest wtedy, gdy każdy płaci za siebie i tylko taka sytuacja nie rodzi ryzyka dla pozostałych, choć w sumie również nie do końca, bo przecież w ramach jednej wspólnoty również zdarzają się lokatorzy, którzy nie płaca zaliczek, więc pozostali siłą rzeczy ich finansują.
Aby nie ciągnąć tematu w nieskończoność - uważam, że w tej sprawie powinno odbyć się zebranie zarządów wspólnot (zarządów, a nie zarządców) w celu rozwiązania problemu.

Offline

 

#19 2013-03-12 10:50:21

sheliak

Użytkownik

Skąd: Maciejkowa 20
Zarejestrowany: 2011-01-30
Posty: 29
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Witam

Wprawdzie nie mieszkam przy jaworzynki, ale rozumiem obawy w/w wspólnoty, też na ich miejscu doszukiwałbym się rozwiązań "bezpiecznych", i tak sobie myślałem czy ktoś się dowiadywał o możliwości zamontowania licznika przedpłacowego? Świeciłoby się tylko tyle za ile zapłacą wspólnoty. Jeżeli nie można to czy może da się podpisać umowę bezterminową z ENEĄ, tzn taką którą będzie w razie czego można wypowiedzieć w każdej chwili z jakimś okresem wypowiedzenie np. trzymiesięcznym, a wszystkie wspólnoty "na dzień dobry" zrzucą się na prąd za trzy miesiące z góry, wtedy wspólnota która podpisze umowę z ENEĄ mogłaby sobie odłożyć te pieniądze na konto dobrze oprocentowane i jakaś osoba za doglądanie tego, pilnowanie i reagowanie w sytuacji która by tego wymagała mogłaby sobie czerpać zyski z samych odsetek...
Myślę, że rozwiązań znalazłoby się kilka, wystarczy dobra wola i chęci w załatwieniu tej sprawy wszystkich wspólnot...

Offline

 

#20 2013-03-12 11:01:17

K11

Nowy użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-12
Posty: 9
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Sheliak, bardzo dziękuję za ten głos.
Myślę podobnie - rozwiązanie tej łamigłówki zafundowanej nam wszystkim przez VB po prostu trzeba znaleźć. Dlatego uważam, że spotkanie zarządów jest najlepszym wyjściem.

Offline

 

#21 2013-03-12 15:43:46

DOM

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2013-03-11
Posty: 1
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Szanowni Państwo,

W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą braku oświetlenia na osiedlu oraz licznymi pytaniami z Państwa strony - DOM ZN Sp. z o.o. oraz DOM BEST Sp. z o.o. informują:

Brak oświetlenia na osiedlu wynika z faktu, iż developer wypowiedział umowę w tym przedmiocie z ENEA, z powodu nie wyrażenia zgody przez WM Jaworzynki 8-10 na podpisanie porozumień z pozostałymi WM na osiedlu w zakresie rozliczania kosztów zużycia energii elektrycznej tak jak to robił do tej pory developer. VAST BOUW zaprojektował główne przyłącze zasilające i licznik w budynku Jaworzynki 8-10 dla wszystkich lamp niskich (dla 15 budynków) z oświetleniem drogi z kostki brukowej. Zarówno Zarząd jak i Zarządca tej nieruchomości nie wyrazili zgody na kontynuację takiej formy umowy z ENEA.
Zmiana usytuowania przyłącza do jakiejkolwiek innej nieruchomości technicznie jest możliwe, ale wiąże się w poniesieniem bardzo dużych kosztów (projekt techniczny z uzyskaniem pozwolenia na budowę, przekopanie terenu, ułożenie kabla, przywrócenie terenu do stanu pierwotnego). Rozmowy z obecnym Zarządcą Jaworzynki 8-10 - firmą "NOWY DOM" nie przyniosły rezultatu. Prosimy zatem o zrozumienie i cierpliwość, ponieważ jesteśmy w trakcie przeprowadzania postępowania administracyjnego w aspekcie prawnym.

Offline

 

#22 2013-03-12 17:50:31

zigzak

Użytkownik

3958970
Skąd: Maciejkowa
Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 90
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

sheliak napisał:

Witam

.... czy ktoś się dowiadywał o możliwości zamontowania licznika przedpłacowego? ...

Na pewno można założyć licznik przedpłatowy (trzeba wówczas wykupywać kod w BOK ENEA lub w "energomacie" i wpisywać go do licznika, jak w tel komórkowym). Nie rozwiązuje to problemu. Co będzie w przypadku, gdy zapłacą wszystkie wspólnoty z wyjątkiem jednej. Oświetlenie ma działać czy nie? Zawsze można odłączyć lampy przy tym budynku, ale jak na przykład przy tym budynku nie ma żadnej lampy, to co odłączymy? Czy to oznacza że możemy nie płacić? (ja tak nie uważam, ale mogą się takie zdania pojawić).
Nie proponuję w żadnym wypadku przenoszenia licznika. Ze względu na BARDZO duże koszty wykonania dokumentacji projektowej na te kilka metrów kabelka, ułożenia tego kabelka, przygotowanie tablicy licznikowej oraz poniesienia kolejnej opłaty za przyłączenie dla ENEA (chociaż już raz developer ją uiścił, to zmienia się miejsce przyłączenia i trzeba ją uiścić jeszcze raz). Gdy licznik będzie w innym miejscu ryzyko nie uiszczania opłaty przez jakąś wspólnotę nadal występuje, więc po co ponosić niepotrzebne koszty.

Offline

 

#23 2013-03-12 20:02:41

HKN

Użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 13
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

DOM napisał:

Brak oświetlenia na osiedlu wynika z faktu, iż developer wypowiedział umowę w tym przedmiocie z ENEA,

Prawda.

DOM napisał:

z powodu nie wyrażenia zgody przez WM Jaworzynki 8-10 na podpisanie porozumień z pozostałymi WM na osiedlu w zakresie rozliczania kosztów zużycia energii elektrycznej tak jak to robił do tej pory developer.

Nieprawda. Jesteśmy jak najbardziej 'za', aby któraś ze wspólnot przyjęła na siebie podpisanie umowy z Enea. Zupełnie nie rozumiem, na podstawie czego powstała taka opinia. Tym bardziej, nie rozumiem, po co powstał taki przekaz!

DOM napisał:

VAST BOUW zaprojektował główne przyłącze zasilające i licznik w budynku Jaworzynki 8-10 dla wszystkich lamp niskich (dla 15 budynków) z oświetleniem drogi z kostki brukowej.

Prawda.

DOM napisał:

Zarówno Zarząd jak i Zarządca tej nieruchomości nie wyrazili zgody na kontynuację takiej formy umowy z ENEA.

Prawda. Powody we wcześniejszych postach.

DOM napisał:

Zmiana usytuowania przyłącza do jakiejkolwiek innej nieruchomości technicznie jest możliwe, ale wiąże się w poniesieniem bardzo dużych kosztów (projekt techniczny z uzyskaniem pozwolenia na budowę, przekopanie terenu, ułożenie kabla, przywrócenie terenu do stanu pierwotnego).

Prawda.

DOM napisał:

Rozmowy z obecnym Zarządcą Jaworzynki 8-10 - firmą "NOWY DOM" nie przyniosły rezultatu.

Jeśli za rzeczone "rozmowy" przyjmiemy dwa telefony - proszę wybaczyć, ale nie pamiętam nazwiska - pana Prezesa, to rzeczywiście, rozmowy miały miejsce. Dlaczego nie przyniosły rezultatu - tego nie wiem, a nie bardzo chcę pisać o czymś, o czym nie wiem.

W sobotę 9 marca miało miejsce spotkanie naszej wspólnoty i dyskutowaliśmy min. odnośnie rozwiązania problemu latarni. Stanowisko tak i Zarządu, jak i Zarządcy jest czytelne: nie podejmujemy się podpisać umowy z Enea, równocześnie jesteśmy za konstruktywnym rozwiązaniem problemu a nie jego blokowaniem. 

DOM napisał:

Prosimy zatem o zrozumienie i cierpliwość, ponieważ jesteśmy w trakcie przeprowadzania postępowania administracyjnego w aspekcie prawnym.

Ja w imieniu mieszkańców Jaworzynki 8-10 proszę o zrozumienie i świadomość, że cytowane słowa nie są do końca zgodne ze stanem faktycznym. Wczoraj apelowałem o kontakt

HKN napisał:

Proszę o kontakt mailowy, dogramy szczegóły i zorganizujemy spotkanie w celu sporządzenia stosownego dokumentu dla Wspólnoty, która podpisze umowę z Enea. Z racji na fakt, że Jaworzynki 8/10 jest tak samo zobligowana do podpisania umowy jak każda z innych wspólnot, oczekujemy konkretnych propozycji rozwiązania problemu ciemności na osiedlu. Nadmienię, że J. 8/10 nie podejmie się reprezentowania osiedla jako odbiorcy energii do zasilania latarni osiedlowych i nie podpisze umowy z Enea. Jeśli któraś ze Wspólnot byłaby zdecydowana na podpisanie umowy - a po głosach na forum domniemuję, że tak - zachęcam do kontaktu i wspólnego rozwiązania problemu, wszak problem dotyczy i dotyka nas wszystkich, a nie tylko 8/10.

więc, Szanowny Zarządco, proszę przedstawiać fakty zgodnie z prawdą i nie robić ludziom wody z mózgu, równocześnie Wspólnotę Jaworzynki 8-10 jawiąc jako tą złą i niechętną do współpracy.

I żeby nie było niedomówień, proszę zaproponować terminy spotkania, na którym każda ze Wspólnot Maciejkowego Wzgórza złoży podpisy pod zgodą na podpisanie umowy z Enea przez jedną ze wspólnot zarządzanych przez Państwa firmę. Życzę powodzenia i czekam na kontakt.

Offline

 

#24 2013-03-12 22:10:36

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

@ HKN
Skoro macie takie zaufanie do sąsiadów z innych wspólnot, to proponuję już zacząć budować własną wiatę śmietnikową gdzieś przed budynkiem, bo od lipca będziemy wszyscy korzystać z jednego "domku" na śmietniki i może się zdarzyć że jakiś zły sąsiad z innej wspólnoty wrzuci butelki do śmietnika z papierem...

Chciałbym jeszcze aby skomentował Pan/Pani część komunikatu Dom Best i Dom ZN odnoszącą się do kosztów związanych z operacją przeniesienia licznika do innego budynku/wspólnoty - bo w powyższej odpowiedzi widnieje tylko słowo "prawda" - czy oznacza to że jesteście gotowi ponieść np koszty równowartości rocznej składki na wspólne oświetlenie byle tylko nie mieć tego licznika u siebie?

Offline

 

#25 2013-03-12 23:35:52

HKN

Użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 13
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

HKN napisał:

DOM napisał:

Zmiana usytuowania przyłącza do jakiejkolwiek innej nieruchomości technicznie jest możliwe, ale wiąże się w poniesieniem bardzo dużych kosztów (projekt techniczny z uzyskaniem pozwolenia na budowę, przekopanie terenu, ułożenie kabla, przywrócenie terenu do stanu pierwotnego).

Prawda.

Zmiana usytuowania przyłącza [...] wiąże się z poniesieniem bardzo dużych kosztów [...] - to jest prawda. Jeśli między wierszami odczytał(a) Pani/Pan, że

swojaki napisał:

czy oznacza to że jesteście gotowi ponieść np koszty równowartości rocznej składki na wspólne oświetlenie byle tylko nie mieć tego licznika u siebie?

to niniejszym pragnę wyprowadzić z błędu. Licznik może u nas być, jednakże nie chcemy podpisać umowy z Enea. Roczna składka? Skąd takie przypuszczenia?

Odnośnie śmieci, to jeśli firma odbierająca śmieci stwierdzi, że nie są one segregowane, to będziemy płacić za odpady niesegregowane, co będzie znacząco więcej kosztowało. A w kwestii zaufania, to w życiu warto kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Za tych, którzy śmieci nie segregują, zapłacimy wszyscy. Wystarczy spojrzeć do kontenerów...

Offline

 

#26 2013-03-13 08:24:46

K11

Nowy użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-12
Posty: 9
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Swojaki, po co te uszczypliwości? Czemu one służą? Rozwiązaniu problemu?
Jesteśmy małą wspólnotą (zasiedlona jest mniej więcej połowa mieszkań w budynku), zarządzaną przez innego zarządcę, niż większość wspólnot na osiedlu. W związku z tym nasze miesięczne składki na potrzeby zarządzania naszą nieruchomością (odśnieżanie, konserwacja, sprzątanie, woda wspólna, itd...) są stosunkowo niewielkie. Wystarcza akurat na zabezpieczenie tych potrzeb. Skąd mamy wziąć dodatkowe kilka tysięcy złotych miesięcznie na oświetlenie całego osiedla? Jeśli zapłacimy rachunek za energię zużytą do tego celu, to zabraknie nam pieniędzy na opłacenie naszych własnych potrzeb i stracimy płynność finansową. W przypadku większych wspólnot zarządzanych przez jednego zarządcę, suma miesięcznych wpłat jest nawet kilkakrotnie wyższa, więc wyłożenie nawet tych kilku tysięcy na energię nie spowoduje utraty płynnosci finansowej. Dlatego postulujemy o takie właśnie rozwiązanie. My oczywiście terminowo zapłacimy naszą część, ale niech wyłoży pieniądze ten, komu to w niczym nie zaszkodzi.

Offline

 

#27 2013-03-13 11:56:44

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

K11 napisał:

Swojaki, po co te uszczypliwości? Czemu one służą? Rozwiązaniu problemu?
Jesteśmy małą wspólnotą (zasiedlona jest mniej więcej połowa mieszkań w budynku), zarządzaną przez innego zarządcę, niż większość wspólnot na osiedlu. W związku z tym nasze miesięczne składki na potrzeby zarządzania naszą nieruchomością (odśnieżanie, konserwacja, sprzątanie, woda wspólna, itd...) są stosunkowo niewielkie. Wystarcza akurat na zabezpieczenie tych potrzeb. Skąd mamy wziąć dodatkowe kilka tysięcy złotych miesięcznie na oświetlenie całego osiedla? Jeśli zapłacimy rachunek za energię zużytą do tego celu, to zabraknie nam pieniędzy na opłacenie naszych własnych potrzeb i stracimy płynność finansową. W przypadku większych wspólnot zarządzanych przez jednego zarządcę, suma miesięcznych wpłat jest nawet kilkakrotnie wyższa, więc wyłożenie nawet tych kilku tysięcy na energię nie spowoduje utraty płynnosci finansowej. Dlatego postulujemy o takie właśnie rozwiązanie. My oczywiście terminowo zapłacimy naszą część, ale niech wyłoży pieniądze ten, komu to w niczym nie zaszkodzi.

No to właśnie w poście sprzed kilku dni zasugerowałem takie rozwiązanie, będziemy się składać na te koszty energii płacąc Waszej wspólnocie z góry, nie mam nic przeciwko żeby było to np za 2 miesiące z gory na podstawie dotychczasowych rachunków. Wtedy będziecie zabezpieczeni, płynności nie stracicie, a wręcz przeciwnie, będziecie mieć lepszą.
Ale zaraz ktoś z innej części osiedla może się oburzyć, że nie chce finansować waszych długów, bo w końcu może się zdarzyć że ktoś z waszej wpólnoty nie zapłaci czynszu i zabraknie wam  własnych środków na inne rachunki...
Jak widzisz taka zasada Bardzo ograniczonego zaufania nie służy nikomu.

Nie miałbym nic przeciwko temu żeby licznik znalazł się w innym budynku gdyby nie wiązało się to z dodatkowymi, z pewnościa sporymi kosztami. Tak czy siak, licznik musi być w którymś bloku, a najwyraźniej ENEA podpisze umowę tylko z tą wspólnotą gdzie znajduje się licznik.

Co do uszczypliwości, to faktycznie wkurzyło mnie to, że zarząd waszej wspólnoty sugeruje, że w pozostałych budynkach to chyba jakieś cwaniaki mieszkają co to tych 300 pln miesięcznie na oświetlenie nie wyłożą, i będziecie to musieli z własnej kasy finansować...
Pomijam już fakt, którego chyba nie bierzecie pod uwagę, że refaktury które wystawicie, będą opłacane przez DomBest i drugiego dużego zarządcę, więc nie sądzę żeby kiedykolwiek zdarzyła się sytuacja, że na rachunek za oświetlenie osiedla nie będzie pieniędzy.
Z moich bardzo orientacyjnych obliczeń wynika, że pozostałe 14 budynków wpłacają do swoich zarządców co miesiać około 53000 pln...

Offline

 

#28 2013-03-13 11:59:11

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

HKN napisał:

HKN napisał:

DOM napisał:

Zmiana usytuowania przyłącza do jakiejkolwiek innej nieruchomości technicznie jest możliwe, ale wiąże się w poniesieniem bardzo dużych kosztów (projekt techniczny z uzyskaniem pozwolenia na budowę, przekopanie terenu, ułożenie kabla, przywrócenie terenu do stanu pierwotnego).

Prawda.

Zmiana usytuowania przyłącza [...] wiąże się z poniesieniem bardzo dużych kosztów [...] - to jest prawda. Jeśli między wierszami odczytał(a) Pani/Pan, że

swojaki napisał:

czy oznacza to że jesteście gotowi ponieść np koszty równowartości rocznej składki na wspólne oświetlenie byle tylko nie mieć tego licznika u siebie?

to niniejszym pragnę wyprowadzić z błędu. Licznik może u nas być, jednakże nie chcemy podpisać umowy z Enea. Roczna składka? Skąd takie przypuszczenia?

Odnośnie śmieci, to jeśli firma odbierająca śmieci stwierdzi, że nie są one segregowane, to będziemy płacić za odpady niesegregowane, co będzie znacząco więcej kosztowało. A w kwestii zaufania, to w życiu warto kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Za tych, którzy śmieci nie segregują, zapłacimy wszyscy. Wystarczy spojrzeć do kontenerów...

Jeśli takie rozwiązanie wchodzi w grę, tzn umowa na jedną wspólnotę a licznik w innej, to chyba problem jest łatwy do rozwiązania. Obawiam się niestety że enea na to nie pójdzie...

Offline

 

#29 2013-03-13 13:59:55

K11

Nowy użytkownik

Skąd: Jaworzynki
Zarejestrowany: 2013-03-12
Posty: 9
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

Swojaki, zacytuję i odpowiem:

"No to właśnie w poście sprzed kilku dni zasugerowałem takie rozwiązanie, będziemy się składać na te koszty energii płacąc Waszej wspólnocie z góry, nie mam nic przeciwko żeby było to np za 2 miesiące z gory na podstawie dotychczasowych rachunków. Wtedy będziecie zabezpieczeni, płynności nie stracicie, a wręcz przeciwnie, będziecie mieć lepszą."

A ja również napisałam, że zobowiązać się to jedno, a zapłacić już zupełnie coś innego... Proszę rozważyć taką sytuację - zobowiążą się wszyscy, a zapłaci nam połowa, my podpiszemy wcześniej umowę z ENEA i będziemy musieli zapłacić fakturę. Co wtedy? Mamy od razu wypowiedzieć umowę i wyłozyć z własnych kieszeni dodatkowo kilkaset złotych żeby zapłacić, bo kwota naszych zaliczek przekazanych Zarządcy nie wystarczy na pokrycie kosztów oświetlenia? Mam wrażenie, ze zbyt osobiście traktuje Pan nasze obawy, nikt nie posądza nikogo o złą wolę, ale tam gdzie w grę wchodzą pieniądze, niestety lepiej zakładać wszelkie możliwe scenariusze.

"Ale zaraz ktoś z innej części osiedla może się oburzyć, że nie chce finansować waszych długów, bo w końcu może się zdarzyć że ktoś z waszej wpólnoty nie zapłaci czynszu i zabraknie wam  własnych środków na inne rachunki...
Jak widzisz taka zasada Bardzo ograniczonego zaufania nie służy nikomu."

Absolutnie nie ma Pan racji. Te pieniądze nie mają prawa się mieszać, pieniądze przekazane na opłacenie wspólnej energii w żadnym razie nie mogłyby być wykorzystywane przez naszego Zarządcę na pokrycie kosztów utrzymania naszej nieruchomosci. Nie jestem też przekonana, ze takie rozwiązanie w ogóle wchodziłoby w grę.

"Nie miałbym nic przeciwko temu żeby licznik znalazł się w innym budynku gdyby nie wiązało się to z dodatkowymi, z pewnościa sporymi kosztami. Tak czy siak, licznik musi być w którymś bloku, a najwyraźniej ENEA podpisze umowę tylko z tą wspólnotą gdzie znajduje się licznik."

A to akurat najprawdopodobniej nie jest prawda. Z informacji posiadanych przeze mnie wynika, że licznik może być u nas, a umowę może podpisać inna wspólnota. Ale zaznaczam, że nie mam całkowitej pewności.

"Co do uszczypliwości, to faktycznie wkurzyło mnie to, że zarząd waszej wspólnoty sugeruje, że w pozostałych budynkach to chyba jakieś cwaniaki mieszkają co to tych 300 pln miesięcznie na oświetlenie nie wyłożą, i będziecie to musieli z własnej kasy finansować..."

W żadnym fragmencie jakiejkolwiek wypowiedzi zarządu naszej wspólnoty nie znalazłam takiej sugestii. Nasz zarząd dba po prostu o interes naszej wspólnoty. Takie jest jego zadanie i proszę to zrozumieć.

"Pomijam już fakt, którego chyba nie bierzecie pod uwagę, że refaktury które wystawicie, będą opłacane przez DomBest i drugiego dużego zarządcę, więc nie sądzę żeby kiedykolwiek zdarzyła się sytuacja, że na rachunek za oświetlenie osiedla nie będzie pieniędzy."

To również nieprawda. Refaktury będą wystawiane na wspólnoty, nie na zarządcę. Zarządca jedynie będzie przekazywał pieniądze z uzbieranych wcześniej składek. Jeśli zgromadzona przez niego kwota będzie za mała - na pewno nie dołoży nic z własnych środków, bo niby dlaczego? Zgodzę się natomiast z tym, że rzeczywiście zarządca dysponujący większymi kwotami pochodzącymi ze składek wspólnot ma większą płynność finansową i co za tym idzie mozliwość finansowania z góry niektórych kosztów. Chociażby takich jak oświetlenie osiedla :-) Dlatego właśnie wspólnota zarządzana przez zarządcę skupiającego wiele wspólnot naszego osiedla powinna podpisać umowę.

Podsumowując - to wszystko nie jest takie proste. W naszym działaniu naprawdę nie ma żadnej złośliwości, jedynie obawa o własne pieniądze. Na włączeniu latarni zależy nam tak samo jak wszystkim innym. Dodam, że do feralnego blackout'u nie mieliśmy pojęcia o tym, ze licznik zamontowany jest w naszym budynku. Developer nie uprzedził nas o tym fakcie ani przed zakupem mieszkań, ani po podpisaniu umów. Nie mieliśmy pojęcia z jaką niespodzianką kupujemy mieszkania. Fajnie, prawda?

Offline

 

#30 2013-03-14 10:16:26

zigzak

Użytkownik

3958970
Skąd: Maciejkowa
Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 90
Punktów :   

Re: Brak oswietlenia na osiedlu

K11 napisał:

Proszę rozważyć taką sytuację - zobowiążą się wszyscy, a zapłaci nam połowa, my podpiszemy wcześniej umowę z ENEA i będziemy musieli zapłacić fakturę. Co wtedy?

Nie widzę tu żadnego problemu, skoro płacilibyśmy z góry w przypadku braku wpłaty przez jakąkolwiek wspólnotę, ktoś z waszego budynku schodzi do piwnicy i wyłącza bezpiecznik od oświetlenia po czym podaje na forum która wspólnota nie wniosła opłaty. Jak zapłaci, włączacie oświetlenie. Wówczas niczym nie ryzykujecie.


K11 napisał:

Z informacji posiadanych przeze mnie wynika, że licznik może być u nas, a umowę może podpisać inna wspólnota. Ale zaznaczam, że nie mam całkowitej pewności.

Potwierdzam, jest taka możliwość, po uzyskaniu waszej zgody.

Ostatnio edytowany przez zigzak (2013-03-14 10:17:21)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gazeta-gwiazda.pun.pl www.rosz.pun.pl www.tophax.pun.pl www.sbt.pun.pl www.westinfo.pun.pl