Mr. X napisał:

cardiamid napisał:

to jeszcze pytanko:
czy w tej sprawie mam pisać pisemko czy do kogoś dzwonić, bo z tego co pamiętam to dzwoniłeś pod jakiś numer.
Czy to numer do biura :-) czy kogoś innego

ja osobiście załatwiłem sprawę telefonicznie z Panem JM, w sumie miałem mieć kliny z gąbki zamontowane do po długim weekendzie ale zamontowali je dopiero dzisiaj

Wiem, że to niezgodne z podstawową zasadą paszkwilistyki ale osobiście stwierdziłem, że skuteczniejsze od popisania pism jest załatwianie spraw "na gębę". Niestety deweloper jest jaki jest, bliżej mu do standardów afrykańskich niż europejskich i chyba trzeba się dostosować do tego poziomu bo inaczej Oni "nie rozumią". Tak więc jeśli nam na czymś zależy to trzeba dzwonić do bezbłędnego duetu JM PB  i przytruwać - "a kiedy przyjedzie" "a nie przyjechał, dlaczego", "a tu mi wieje, a tam zamokło" i tak do szczęśliwego (lub nie) końca. Jeśli nie uda się czegoś załatwić to wtedy pisemko żeby mieć podkładkę i podstawę do załatwienia sprawy w wyższej instancji. A najlepszym sposobem jest pisanie pisma i równolegle przytruwanie. Odpowiedzi Pana Skarbuskiego są generalnie g... warte. To człowiek po marketingu, nie zna się na budowlance. Jeśli macie ochotę na potyczkę erystyczną to można do niego pisać, w innych przypadkach jest On jest useless.....

Nie mam pewności czy takie upublicznienie telefonów z nazwiskami nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych, lub nie narusza tzw. "dóbr osobistych". Może nie ale prawnikiem nie jestem. JM nie chciał mi dać swojego numeru więc podejrzewam, że równie niechętnie zgadza się na przekazywanie go dalej.

Napisz na priva to może coś uda się poradzić