pochwały, skargi, zażalenia, opinie, wnioski
Witam Panie Prezesie,
cieszymy się bardzo że Pan się odezwał i mamy nadzieję, że będzie Pan z nami współpracował jako zarządca a także rozumiał nasze wątpliwości i pytania jako sąsiad Liczymy na to, że jednak dobro sąsiedzkie przeważy.
Moje pytanie dotyczy utrzymania czystości i terenu. Bardziej interesuje mnie utrzymanie terenu. Jak już wspomniano w innych watkach ponosimy koszty utrzymania terenu również w przypadku czynszu za garaże. Jest to koszt ok 10 zł. Nie rozumiem gdzie znajduje się ten teren, płacimy od metra garażu a tam ani nikt w środku garażu nie sprząta a tym bardziej nie sieje i nie kosi trawy Chyba wysokość tej zaliczki należy poważnie rozważyć na najbliższym zebraniu.
Inna sprawa dotyczy utrzymania terenu na zewnątrz budynku, również płacimy za metr powierzchni mieszkania i te zaliczki też nie są małe. Maksymalny koszt to 36 zł. Rozumiem, że dosianie brakującej trawy i jej koszenie kosztuje, ale dlaczego koszone są ogródki przydomowe mieszkańców? Czy to też jest tzw utrzymaniem terenu? Czy raczej miły gest VB?
Ponadto w miejscu wydeptywanej trawy przez mieszkańców Limby 35/37, robiony jest "skalniaczek"? Czy to konieczne? Może najpierw wypadałoby zdyscyplinować mieszkańców niż narażać ich na dodatkowe koszty? Mieszkańcy w innym wątku sami podjęli taką próbę więc nie traktujmy ich zawczasu jak niegrzecznych dzieci. Poprawka !!! Każdy budynek będzie miał swój "Skalniaczek". Dobrze by było się w końcu dowiedzieć jak ma wyglądać kompleksowe wykończenie naszej części osiedla, bo co rusz jesteśmy czymś zaskakiwani, a nie mamy pojęcia co wchodzi w zakres pracy wykonywanych przez VB a co idzie z naszej kieszeni.
Ostatnio edytowany przez zigzak (2010-05-19 11:33:21)
Offline
Użytkownik
zigzak napisał:
Jak już wspomniano w innych watkach ponosimy koszty utrzymania terenu również w przypadku czynszu za garaże. Jest to koszt ok 10 zł. Nie rozumiem gdzie znajduje się ten teren, płacimy od metra garażu a tam ani nikt w środku garażu nie sprząta a tym bardziej nie sieje i nie kosi trawy
Odnosnie kosztów utrzymania terwnów zielonych ja rozumuje to tak: każdy z nas posiada mieszkanie + garaż (piwnicę). Sumując obie powierzchnie mamy swój udział w części wspólnej budynku. Koszt całkowity utrzymania zieleni dzieli się na mieszkańców proporcjonlanie do posiadanych w całości udziałów. Dlatego też czysz za garaż/piwnicę zawiera opłaty za utrzymanie części wspólnej.
Jeśli źle rozumuje z chęcią dowiem się jak to jest w rzeczywistości.
Offline
zigzak napisał:
Witam Panie Prezesie,
cieszymy się bardzo że Pan się odezwał i mamy nadzieję, że będzie Pan z nami współpracował jako zarządca a także rozumiał nasze wątpliwości i pytania jako sąsiadLiczymy na to, że jednak dobro sąsiedzkie przeważy.
Moje pytanie dotyczy utrzymania czystości i terenu. Bardziej interesuje mnie utrzymanie terenu. Jak już wspomniano w innych watkach ponosimy koszty utrzymania terenu również w przypadku czynszu za garaże. Jest to koszt ok 10 zł. Nie rozumiem gdzie znajduje się ten teren, płacimy od metra garażu a tam ani nikt w środku garażu nie sprząta a tym bardziej nie sieje i nie kosi trawyChyba wysokość tej zaliczki należy poważnie rozważyć na najbliższym zebraniu.
Inna sprawa dotyczy utrzymania terenu na zewnątrz budynku, również płacimy za metr powierzchni mieszkania i te zaliczki też nie są małe. Maksymalny koszt to 36 zł. Rozumiem, że dosianie brakującej trawy i jej koszenie kosztuje, ale dlaczego koszone są ogródki przydomowe mieszkańców? Czy to też jest tzw utrzymaniem terenu? Czy raczej miły gest VB?
Ponadto w miejscu wydeptywanej trawy przez mieszkańców Limby 35/37, robiony jest "skalniaczek"? Czy to konieczne? Może najpierw wypadałoby zdyscyplinować mieszkańców niż narażać ich na dodatkowe koszty? Mieszkańcy w innym wątku sami podjęli taką próbę więc nie traktujmy ich zawczasu jak niegrzecznych dzieci.
Również proszę o wyjaśnienie co się składa na utrzymanie terenu w przypadku czynszu za garaże.
Ostatnio edytowany przez KW (2010-05-19 10:27:22)
Offline