Maciejkowe Wzgórze - Vastbouw DEVELOPER

pochwały, skargi, zażalenia, opinie, wnioski


#16 2011-04-16 19:08:30

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

n073 napisał:

bs84 napisał:

Pod względem ciszy i spokojny jestem trochę zboczony. Przez wiele lat mieszkałem w domku jednorodzinnym no i tam nikt poza własną rodziną nie przeszkadzał. Teraz od 2 lata stara kamienica i spokoju brak. Dlatego jest to dla mnie tak istotne.

A jak wrażenia z zachowania sąsiadów na zewnątrz? Są tam jakieś wydrzymordy, które upodobały sobie darcie papy na osiedlu? Albo jakieś ciągle ujadające psy? Albo dresiasrze i ich ryczące golfy? - wbrew pozorom to nie takie głupie pytania O dzieciarnię to nawet nie pytam, bo jest na 100%.

Proponuję wrócić do mieszkania w domku jednorodzinnym. Sąsiadów Pan na tym osiedlu wokół będzie miał. Jakich? na to nie ma Pan wpływu: wydrzymordy... chlejomordy.... wyjące i ujadające psy, miauczące kotki w rui, drapiące króliki przez ścianę, bachory, barchory i jeszcze raz bachory i będzie ich coraz więcej....

a do tego grille i koszenie trawy - niech się Pan tu nie wprowadza

Cóż za miłe zaproszenie mam rozumieć, że mocno Pani hałasuje?
z tym grillem to tez cenna uwaga, żadna frajda wąchać cały weekend czyjegoś grilla gdy on bawi na tym "ogrodzie" na parterze, a reszta z góry mieszkania nawet nie przewietrzy.
a koszenie trawy? to te 2 m2 ktoś kosi inaczej niż sekatorem? ;D
co do pociech, to cóż to jest zapewne nie do uniknięcia, ale można mieć szczęście i trafić do bloku gdzie będzie ich nie za wiele.

dziękuję Państwu za wszelkie odpowiedzi, bardzo cenne wskazówki

Offline

 

#17 2011-04-18 08:13:45

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

bs84 napisał:

n073 napisał:

bs84 napisał:

Pod względem ciszy i spokojny jestem trochę zboczony. Przez wiele lat mieszkałem w domku jednorodzinnym no i tam nikt poza własną rodziną nie przeszkadzał. Teraz od 2 lata stara kamienica i spokoju brak. Dlatego jest to dla mnie tak istotne.

A jak wrażenia z zachowania sąsiadów na zewnątrz? Są tam jakieś wydrzymordy, które upodobały sobie darcie papy na osiedlu? Albo jakieś ciągle ujadające psy? Albo dresiasrze i ich ryczące golfy? - wbrew pozorom to nie takie głupie pytania O dzieciarnię to nawet nie pytam, bo jest na 100%.

Proponuję wrócić do mieszkania w domku jednorodzinnym. Sąsiadów Pan na tym osiedlu wokół będzie miał. Jakich? na to nie ma Pan wpływu: wydrzymordy... chlejomordy.... wyjące i ujadające psy, miauczące kotki w rui, drapiące króliki przez ścianę, bachory, barchory i jeszcze raz bachory i będzie ich coraz więcej....

a do tego grille i koszenie trawy - niech się Pan tu nie wprowadza

Cóż za miłe zaproszenie mam rozumieć, że mocno Pani hałasuje?
z tym grillem to tez cenna uwaga, żadna frajda wąchać cały weekend czyjegoś grilla gdy on bawi na tym "ogrodzie" na parterze, a reszta z góry mieszkania nawet nie przewietrzy.
a koszenie trawy? to te 2 m2 ktoś kosi inaczej niż sekatorem? ;D
co do pociech, to cóż to jest zapewne nie do uniknięcia, ale można mieć szczęście i trafić do bloku gdzie będzie ich nie za wiele.

dziękuję Państwu za wszelkie odpowiedzi, bardzo cenne wskazówki

jeśli przeszkadzają wam "bahory" to proponuję zakupić 3 mieszkania jedno pod drugim w leningradach w centrum, Cena podobna a żaden sąsiad nie będzie przeszkadzał, a już na pewno dzieci nie będzie bo tam średnia wieku to 70 lat...

Offline

 

#18 2011-04-18 09:48:40

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

Niema co, typowe polskie powitanie dziękuję, może już wkrótce będziemy sąsiadami. Nieskromnie tylko zaznaczę, iż jestem zupełnie niekłopotyliwym sąsiadem, nie hałasuję, nie imprezuję, nie zaśmiecam, nie mam psa, nie mam dzieci, auto ma cały tłumik, cenię kulturę osobistą i czystość środwiska.

A co to pociech, czy jak je nazwywanie "bachory" to faktycznie utrapienie, gdy puszczone samopas latają po osiedlu.

Ostatnio edytowany przez bs84 (2011-04-18 09:50:03)

Offline

 

#19 2011-04-18 10:21:43

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

bs84 napisał:

Niema co, typowe polskie powitanie dziękuję, może już wkrótce będziemy sąsiadami. Nieskromnie tylko zaznaczę, iż jestem zupełnie niekłopotyliwym sąsiadem, nie hałasuję, nie imprezuję, nie zaśmiecam, nie mam psa, nie mam dzieci, auto ma cały tłumik, cenię kulturę osobistą i czystość środwiska.

A co to pociech, czy jak je nazwywanie "bachory" to faktycznie utrapienie, gdy puszczone samopas latają po osiedlu.

Oj chyba ktos tu bierze moje zarty na temat naszych pociech na poważnie! nie miałem zamiaru tu zniechecac do naszego osiedla, wrecz przeciwnie, ja jestem bardzo zadowolony z zakupu i mieszka mi się świetnie (mimo kilku niedogodności). Zdziwiło mnie tylko że komuś w młodym wieku przeszkadzają dzieci na osiedlu. W końcu średnia wieku (tak na oko) w takich blokach to 30 lat! wiadomo że będzie tu niedługo biegać mnóstwo pociech i trzeba się z tym liczyć kupując mieszkanie z takimi sąsiadami (takimi - mam na myśli produktywnymi )

Zapewniam natomiast że w porównaniu do dzieci, które zazwyczaj kończą zabawy po 19-20, utrapieniem są imprezy organizowane w lecie na ogródkach, trwające często także w tygodniu do późnychgodzin nocnych. Oczywiście nie chciałbym żeby obrazili się na mnie wszyscy sąsiedzi z parteru bo większość potrafi zachować umiar, ale niestety nie wszyscy.

Offline

 

#20 2011-04-18 10:59:08

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

Ja to biorę z przymróżeniem oka oczywiście, ale tu kolejna cenna uwaga. Ogródkowicze, to już chyba lepiej na poddaszu być, zamiast co chwilę prosić o ciszę. Tak jestem dość młody, ale jednak w swoich czterech ścianach cenię spokój ponad wszystko.

@swojaki, dzięki

Offline

 

#21 2011-04-18 15:44:11

 Mr. X

Użytkownik

5272752
Skąd: Maciejkowa 30
Zarejestrowany: 2010-04-20
Posty: 72
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

bs84 napisał:

Ja to biorę z przymróżeniem oka oczywiście, ale tu kolejna cenna uwaga. Ogródkowicze, to już chyba lepiej na poddaszu być, zamiast co chwilę prosić o ciszę. Tak jestem dość młody, ale jednak w swoich czterech ścianach cenię spokój ponad wszystko.

@swojaki, dzięki

nawet na poddaszu bardzo słychać imprezy ogródkowe, a przecież latem nie da rady spać przy zamkniętych oknach

Offline

 

#22 2011-04-18 20:33:29

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

no tak, ale to chyba jest uciazliwe tylko jak sie ma mieszkanie do "wewnatrz" a nie z oknami na ulice, prawda?

Offline

 

#23 2011-04-19 09:11:46

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

n073 napisał:

bs84 napisał:

no tak, ale to chyba jest uciazliwe tylko jak sie ma mieszkanie do "wewnatrz" a nie z oknami na ulice, prawda?

Nie ma opcji z mieszkaniem z oknami na 'zewnątrz'. Powinien to Pan wiedzieć, skoro jest zainteresowany zakupem mieszkania na tym osiedlu.

Nie bardzo też rozumiem jakie Pan sobie założył kryteria przymierzając się do zakupu mieszkania. Kryterium sąsiadów? Dobre żarty. Nie ma Pan wpływu na to kto będzie mieszkał/wynajmował lokale wokół Pana mieszkania.

I co znaczy dla Pana niekłopotliwy sąsiad? "Nieskromnie tylko zaznaczę, iż jestem zupełnie niekłopotyliwym sąsiadem, nie hałasuję, nie imprezuję, nie zaśmiecam, nie mam psa, nie mam dzieci, auto ma cały tłumik, cenię kulturę osobistą i czystość środwiska."

Aha, czyli taki żywy trup z sąsiada. Niby go nie ma, a śmierdzi...

A co do pociech to gwarantuję Panu, że nie latają samopas po osiedlu, bo tak to już w życiu jest, że jak ktoś ma odwagę i potrzebę stworzenia nowego człowieka, to bywa za niego odpowiedzialny.

Ja tu tylko zajrzałem po porady przed zakupowe, a Pani z taką ironią przekazuje swoje uwagi. Każdy ma swoje kryteria. Po 1 cena, bo raczej nikt nie marzy o mieszkaniu na kupie, a zmusza do tego sytuacja materialna - tak jak i mnie. Po 2 sąsiedztwo, tak to jest ważne dla mnie, co ogólnie otacza osiedle, co jest wewnątrz (np. boisko, kościół), przecież ja nie pytam kto co robi pod którym numerem, ale o ogół wrażeń mieszkańców, i kilka osób przekzało swoje wrażenia. Zgodzę się, że nie wiadomo kto się trafi pod numerem obok.


Z tym śmierdzeniem, to kiepski żart, ale wolę już być takim, niż uprzykrzać życie innym i zmuszać ich do słuchania mojej muzyki, wdeptywania w kupę mojego psa, wysłuchiwanie wrzasków mojej pociechy, czy parkować tak aby zastawić wjazd/wyjazd.

Natomiast ostatnie Pani przemyślenie jest dla mnie, w temacie mieszkaniowym z sufitu wzięcie. Nie mam zamiaru wdawać się w dywagacje o charakterze antropologicznoświapoglądoworeligijnym.

Pozdrawiam

Offline

 

#24 2011-04-20 08:33:44

 bs84

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-04-14
Posty: 14
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

Szanowna Pani, solidnie przejrzałem forum, zauważyłem, że jedni chwalią inni narzekają na jakość i usterki. Z tym się liczę. Cały czas mam na myśli, te wykańczane białe budynki.
Co do mojej decyzji to tak, podejmę, ją na postawię kilku moich preferencji. Zapytałem Państwa o ogólnie, rzecz biorąc wrażenia z zamieszkiwania MW, a Pani uparła się na te dzieci, prowadzi tam Pani przedszkole? Z całych tych przydługich wywodów wyłuskałem wartościową informację - młodzi ludzie - będą się mnożyć prawdopodobnie. Poza tym naprawdę nie interesuje mnie to, kto i ile lat będzie spłacał mieszkanie, nie wiem dlaczego wogóle Pani to porusza. Intencją mojego wątku było poznanie opinii, wrażeń mieszkańców faktycznie tam mieszkających. I wbrew pozorom, dużo już się tu dowiedziałem, wiele przeczytałem.

Pozdrawiam

Offline

 

#25 2011-05-13 17:22:24

 raq777

Użytkownik

Skąd: Limby 33
Zarejestrowany: 2010-04-27
Posty: 32
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

mi się tu podoba ale trawa po zimie trochę uschła:>
pozdrawiam

Offline

 

#26 2011-05-17 20:12:09

swojaki

Użytkownik

Skąd: Limby
Zarejestrowany: 2010-04-25
Posty: 56
Punktów :   

Re: cichość mieszkań

raq777 napisał:

mi się tu podoba ale trawa po zimie trochę uschła:>
pozdrawiam

heh raq777 dzięki za ten komentarz bo tu widzę że dyskusja stawała się coraz bardziej ciężka gatunkowo:D trochę luzu (obecni i przyszli) sąsiedzi!

p.s. cały czas mam w głowie tą niespełnioną choinkę do dekoracji na święta, obiecuję że będę was tym zamęczał do najbliższego Bożego Narodzenia:)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.akademiarw.pun.pl www.siprofit.pun.pl www.pes6ligaonline.pun.pl www.dolinasmoka.pun.pl www.assamitesclan.pun.pl